Proces Adama Z. rozpoczął się w styczniu 2017 roku. W trakcie procesu poznański sąd poinformował, że możliwa jest zmiana kwalifikacji prawnej czynu z zabójstwa na nieudzielenie pomocy. Kilka miesięcy później, wiosną Adam Z. został zwolniony z tymczasowego aresztu. Po przesłuchaniu 75 świadków sąd nie znalazł podstaw, by skazać oskarżonego. W kwietniu 2019 roku Adam Z. został uniewinniony.
Z wyrokiem nie zgodziła się prokuratura oraz rodzina. Sprawa trafiła więc do Sądu Apelacyjnego, który całkowicie uchylił pierwotny wyrok i nakazał ponownie rozpatrzyć sprawę. Adam Z. nie przyznaje się do winy.
Czytaj więcej: Ruszył nowy proces Adama Z., który miał zabić Ewę Tylman. Czy będzie przełom w tej sprawie?
Nowy wątek w sprawie Ewy Tylman: Dwa telefony
W piątek, 21 maja w Sądzie Okręgowym w Poznaniu odbyła się druga rozprawa ponownego procesu Adama Z. Podczas rozprawy pojawił się nowy wątek w sprawie.
Sędzia Katarzyna Obst poinformowała, że do sądu wpłynęła przesyłka w której znajdują się dwa telefony komórkowe i anonimowy list. Wcześniej przesyłka trafiła do komendy policji w Łodzi, gdzie miało dostarczyć biuro detektywistyczne Krzysztofa Rutkowskiego.
Głośne zabójstwa, niewyjaśnione zbrodnie i tajemnicze znikni...
W dołączonym do przesyłki liście napisano, że telefony te zostały wyrzucone przez jednego z krakowskich radnych. Rzekomo mają się na nich znajdować informacje dotyczące okoliczności śmierci Ewy Tylman.
Na ten moment nie wiadomo, co dokładnie znajduje się w telefonach. Zgodnie z decyzją sądu w najbliższym czasie przesyłka zostanie otwarta, a informacje zawarte w komórkach sprawdzone.
Pełnomocnik rodziny Ewy Tylman sceptycznie podchodzi do nowego wątku w sprawie.
- Podczas trwania tego procesu zgromadziliśmy już dwa tomy anonimów. Wszystkie takie przesyłki, listy dają na nowo nadzieję rodzinie, jednak z reguły okazują się fałszywe
- mówił mecenas Mariusz Paplaczyk, pełnomocnik rodziny Ewy Tylman.
- Mija 6 lat, a ja nadal nie wiem, dlaczego zginęła moja córka. Ten proces trwa już bardzo długo, a każdy nowy wątek jest jakąś nadzieją - mówił Andrzej Tylman ojciec Ewy.
Kolejna rozprawa w tej sprawie ma się odbyć 5 sierpnia.
