To stało się 7 kwietnia i wyjątkowo, dobrze się skończyło, ale przydarzyć się może każdemu. Dlatego policjanci ostrzegają przed oszustami.
Andrychowscy policjanci zostali powiadomieni o próbie wyłudzenia pieniędzy od 84-letniego mieszkańca miasta. Na telefon stacjonarny seniora zadzwonił jakiś mężczyzna podający się za jego syna i poinformował, że potrącił przechodzącą przez przejście dla pieszych kobietę, która w stanie ciężkim trafiła do szpitala.
„Syn” przekazał też, że potrzebuje 40 tys. złotych za zwolnienie z aresztu. Na szczęście starszy mężczyzna zachował się bardzo rozważnie i po krótkiej rozmowie z oszustem zakończył rozmowę i skontaktował się ze swoim prawdziwym synem, który jak się oczywiście okazało, nie brał udziału w żadnym zdarzeniu drogowym.
Oszusta szukają teraz policjanci
Apelujemy do wszystkich starszych osób o zachowanie szczególnej ostrożności. Jeśli dzwoni do nas ktoś, kto podszywa się pod członka naszej rodziny i prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Pamiętajmy, że policjant nigdy nie zadzwoni z informacją o prowadzonej akcji, nigdy nie po poprosi o przekazanie komuś pieniędzy, przelanie ich na konto czy pozostawienie w jakimś miejscu
przypomina aspirant Agnieszka Petek, oficer prasowy wadowickiej policji.
Jeśli podejrzewamy, że osoba dzwoniąca próbuje nas oszukać należy niezwłocznie skontaktować się z policją i nikomu nie dawać żadnych pieniędzy.
Oszukują też "na policjanta"
Nigdy żaden policjant nie informuje osób postronnych o podejmowanych działaniach, a szczególnie o tajnych akcjach. Nigdy też funkcjonariusze nie odbierają i nie przekazują pieniędzy. Jeśli odbierzemy telefon i nasz rozmówca będzie przedstawiał się jako np. funkcjonariusz CBŚ, czy prokurator i pojawi się temat związany z koniecznością przekazania przez nas na jakikolwiek cel pieniędzy, natychmiast dzwońmy pod nr 997, czy 112 po prawdziwych policjantów.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Skandal na mszy. Duchowny z Tyńca głosił fake newsy o Ukrainie. Jest reakcja zakonu
- Jezioro Mucharskie. Wody Polskie negocjują z gminą oddanie działek pod turystykę
- Szokujące przestępstwa z Wadowic. Uwiódł i zabił urzędniczkę ZUS
- Uchodźcy mieszkają w remizach w naszym regionie. W jakich warunkach? [ZDJĘCIA]
- Wysoka. Polacy i Ukraińcy szybko się dogadali. Urządzili piknik [ZDJĘCIA]
