Skarby 800-letniego, najstarszego w Polsce Opactwa Sióstr Benedyktynek zostaną pokazane światu dzięki dotacji unijnej (7 mln zł). Umowa o jej przekazaniu będzie podpisana prawdopodobnie w tym miesiącu.
Tego projektu nie dałoby się jednak zrealizować bez pomocy rzeszy ludzi dobrej woli. Bo by otrzymać unijne pieniądze potrzebny był tzw. wkład własny - 3 mln zł, dla benedyktynek kwota nieosiągalna. Akcja gromadzenia tych funduszy trwała od jesieni 2017 roku.
- To by się nie udało bez życzliwości kilku tysięcy osób z całej Polski, które wpłaciły pieniądze „na muzeum”. Nic by z tego nie było bez wsparcia od powiatu wielickiego, który pożyczył nam brakującą kwotę, stawiając tym samym wielką i piękną „kropkę nad i”. Czuję tak wielką wdzięczność za to, że nie sposób wyrazić jej słowami. Bardzo dziękuję wszystkim za danie Staniątkom szansy na realizację tego projektu - mówi dziś siostra Stefania Polkowska, ksieni opactwa w Staniątkach.
Dzięki wpłatom tysięcy osób, których staniąteckie benedyktynki nazywają „przyjaciółmi opactwa” zebrano milion złotych. Brakujące 2 mln zł pożyczył mniszkom powiat wielicki. Rada Powiatu decyzję w tej sprawie podjęła jednogłośnie.
Staniątki. Jubileusz 800-lecia klasztoru Benedyktynek [ZDJĘCIA, WIDEO]
- Zdecydowaliśmy się pomóc opactwu, ponieważ wszystkie inne rozwiązania zawiodły. Miałem przekonanie, że nie można zmarnować tej okazji (chodzi o przyznanie opactwu unijnej dotacji - red.), bo raczej już się ona nie powtórzy. Klasztor w Staniątkach to bezcenny zabytek, nikt z radnych nie miał wątpliwości, że trzeba pomóc benedyktynkom - zaznacza wielicki starosta Jacek Juszkiewicz.
800-letni klasztor to prawdziwy skarbiec narodowy. Znajduje się tam tyle różnorodnych zabytków - literatury, malarstwa, rzeźby, przedmiotów kultu i codziennego użytku - że eksponatami można by zapełnić niejedno muzeum. Dlatego powstał projekt nazwany „Wirydarze dziedzictwa benedyktyńskiego”, zakładający adaptację na ośrodek muzealno-kulturalny przyklasztornego budynku, nazywanego starą szkołą (obecnie jest to pustostan).
Warte ok. 10 mln zł przedsięwzięcie rozpocznie się od opracowania projektu wykonawczego dla muzeum oraz rozbiórki „starej szkoły”. Roboty w terenie powinny ruszyć w pierwszym kwartale 2019 roku. Budowę „Wirydarzy” zaplanowano na dwa lata.
Benedyktynki ze Staniątek proszą o pomoc
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Mówimy po krakosku - odcinek 14. "Biber"
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Follow https://twitter.com/dziennipolski