Muzycy Orkiestry Dętej Stary Sącz, która w nadpopradzkim miasteczku działa przy Centrum Kultury i Sztuki im. Ady Sari, mogą spokojnie twierdzić, że rok miniony był dla nich bardzo udany.
Pod batutą Georga Weissa zaprezentowali kilka koncertów, które zasłużyły na miano wydarzeń artystycznych. Szczególnie żywo komentowana była przez melomanów gala muzyki filmowej.
Wielkie poruszenie w kręgach muzycznych wywołały dwa światowe prawykonania utworów współczesnych.
„Et in terra Pax" Jana von der Roosta jest wołaniem o pokój jakże niezbędny wszystkim mieszkańcom Ziemi. „Sub Terra" Daniela Weinberga, to muzyczny hołd górnikom z chilijskiej kopalni, przez kilkadziesiąt dni walczących o swe życie w uwięzieniu kilkaset metrów pod powierzchnią ziemi.
Artystycznym sukcesem, który najmocniej poruszył muzyków starosądeckiego zespołu było zdobycie pierwszego miejsca na Międzynarodowym Festiwalu Orkiestr Dętych „Złota Lira" w Rybniku. Miłym załącznikiem do głównego lauru tego festiwalu było zaproszenie do udziału w innej prestiżowej imprezie muzycznej o randze międzynarodowej. Europejskim Festiwalu Orkiestr Dętych w Pitesti w Rumunii.
Na artystyczny podbój Rumuni i muzyczną rywalizację z 50 innymi zespołami, reprezentującymi wiele krajów, Orkiestra Miejska Stary Sącz wyruszyła w 33-0sbowym składzie. Tak ostry limit wyznaczyli organizatorzy festiwalu, finansujący pobyt wszystkich zaproszonych zespołów. Starosądecka orkiestra, chociaż grająca w składzie mocno osłabionym względem tego z koncertów u siebie, podbiła serca publiczności dając kilkanaście koncertów nie tylko w Pitesti, ale także w innych miastach Rumunii.
Najbliższy koncert z całkowicie nowym repertuarem Orkiestra Miejska Stary Sącz zaprezentuje w swoim rodzinnym mieście 18 marca tego roku.