Ręcznie robione anioły z bibuły, łańcuchy ze słomek oraz bibułkowych kokardek, żłóbki z ze świętą rodziną wykonane z gałązek świerka. Nawet choinki prosto lasu dostarczone przez Nadleśnictwo w Starym Sączu i rozdawane za darmo.
Były też smakołyki i tradycyjny grzaniec, czyli ciepłe wino z korzennymi przyprawami. Było też kolędowanie z Chórem Gospel z Nowego Sącza oraz zabawy dla dzieci z Mikołajem i Śnieżynką. Kupujący i oglądający goście, nie tylko starosądeczanie, wędrowali między kramami od wczesnego ranka aż do zmroku.