FLESZ - Polacy smakoszami czekolady

Co do tego, że ta droga już od dawna prosiła się o remont nikt nie miał wątpliwości. Wnioskował o to na prośbę mieszkańców w 2020 roku radny Sławomir Szczepaniak. W nawierzchni były koleiny, mieszkańcy narzekali też na zapadające się studzienki kanalizacyjne.
W związku z tym, że jest to droga powiatowa, burmistrz zwrócił się do Starostwa Powiatowego o ujęcie jej w planie budżetu na 2021. Gmina przeznaczyła na tę drogę 500 tys złotych, zaś powiat 1 200 000 złotych. Starostwo podpisało z gminą porozumienie. Wyłoniono wykonawcę i przystąpiono do prac.
Remont drogi rozpoczął się w listopadzie 2021. Droga została rozkopana, ale mieszkańcy zauważyli duże przestoje na placu budowy. Sfrustrowani przeciągającymi się pracami budowlanymi zwrócili się do przewodniczącego zarządu osiedla „Południe” Piotra Radzika.
Jak przyznał w rozmowie z „Gazetą Krakowską” mieszkańcy przede wszystkim narzekali na dziury, które uszkadzały ich samochody. Dodatkowo gromadziła się w nich woda, która rozchlapywana przez przejeżdżające auta brudziła ogrodzenia i elewacje budynków.
W związku z licznymi skargami mieszkańców, do Powiatowego Zarządu Dróg trafiło również pismo. Przewodniczący zarządu osiedla apelował o podjęcie pilnych działań, mających na celu usunięcie uciążliwości.
Jak wyjaśnił Powiatowy Zarząd dróg przedłużanie się remontu było związane z wymianą sieci wodociągowej, realizowaną przez spółkę Sądeckie Wodociągi.
- Wykonawca robót drogowych, na wniosek Sądeckich Wodociągów i burmistrza Miasta Starego Sącza, już po rozpoczęciu robót drogowych udostępnił teren budowy w celu wymiany uszkodzonej i awaryjnej sieci wodociągowej. Głębokie wykopy i warunki atmosferyczne spowodowały, że przed zimą nie uzyskano wymaganych wyników zagęszczenia podbudowy, a prace te mogą być wykonywane po całkowitym rozmarznięciu gruntu i ustabilizowaniu się cieków wodnych w gruncie - wyjaśniał Powiatowy Zarząd Dróg.
Teraz mieszkańcy mogą już odetchnąć z ulgą. Na dzień po publikacji naszego tekstu, ruszyły prace związane z tworzeniem nawierzchni, po której mogłyby przemieszczać się samochody, a dodatkowo zniknęły uciążliwości związane z kałużami.
- Cześć prac wykonana została 5 kwietnia. Po uzupełnieniu i wyrównaniu podłoża tłuczniowego ułożono podbudowę z masy mineralno-bitumicznej na połowie jezdni, na odcinku ok. 400 mb między skrzyżowaniem z ul. Nową i Moszczenicą. W środę 6 kwietnia będzie wyrównywana podbudowa tłuczniowa na drugiej połowie jezdni, a w czwartek zakłada się położenie na niej wymienionej podbudowy asfaltowej. Przebieg tych prac zleżeć będzie od warunków pogodowych. O dalszych etapach prac będzie można informować w kolejnych dniach. - informuje Maria Olszowska, kierownik Biura Prasowego Starostwa Powiatowego w Nowym Sączu.
- Sądeccy milionerzy, niektórzy zaczynali w garażu. Zna ich cała Polska
- Przyłapani w czasie przerwy. Nie wiedzieli, że robią im zdjęcia do Google Street View
- Kolejne termy w Małopolsce otwarte. Nowa atrakcja w regionie
- Karnawał po sądecku czyli lachowskie zapusty. Impreza przyciągnęła tłumy
- Kordian nagrał piosenkę idealną na Walentynki. Do klipu zaprosił finalistkę Miss