Marcin Karkosza
Do Starego Sącza dotarli m.in. młodzi z Chile. - Zatrzymaliśmy się u Polskich rodzin w Limanowej. Bardzo nam się tam podoba. Piękne miasto i cudowni ludzie. Tu, pod Ołtarzem Papieskim w Starym Sączu, jest bardzo dużo pielgrzymów z całego świata. Nigdy wcześniej nie brałam udziału w tak dużym wydarzeniu - przyznaje Andrea z Chile.
Zaplanowana na godz. 15 msza rozpoczęła się ostatecznie po 16. Odprawił ją bp Andrzej Jeż, ordynariusz diecezji tarnowskiej.
- Wy, młodzi ludzie, jesteście siłą. Siłą odradzającego się kościoła. Także w Europie Zachodniej, która, wydawałoby się, że już umiera w Chrystusie. Światowe Dni Młodzieży świadczą o tym, że jednak nie umiera, a odnawia się na nowo - podkreślał biskup w kazaniu. - Jesteśmy kościołem pielgrzymującym. Kościołem w drodze. W naszym życiu dokonuje się ustawiczna pascha. Wychodzenie, przechodzenie ku czemuś nowemu. Idąc przez życie nie jesteśmy osamotnieni. Towarzyszy nam blask. Światło zmartwychwstałego Pana. Ogarnia nas ciepło jego miłości. Orzeźwia nas strumień jego łaski. Dlatego czujemy się mocni, ocaleni. Dlatego chcemy śpiewać Panu pieśń radości - dodał.