https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stary Sącz: spalił wielkanocną palmę. Stanie przed sądem

Do 5 lat więzienia grozi 19-latkowi ze Starego Sącza, który podpalił wielkanocną palmę na Rynku rodzinnego miasteczka.

Tradycyjna lachowska palma wielkanocna miała 22 m wysokości. Stała na placu jako efektowna dekoracja na Niedzielę Palmową. Nie dotrwała jednak do uroczystości. W ostatniej godzinie soboty zamieniła się w pochodnię. Gorejącą palmę ugasiły dopiero jednostki PSP z Nowego Sącza i druhowie z OSP w Starym Sączu.

Zdaniem brygadiera Pawła Motyki, zastępcy komendanta miejskiego PSP w Nowym Sączu, podpalenie palmy stwarzało całkiem realne zagrożenie przerzucenia ognia na zabytkowe budynki wokół Rynku.
Mieszkańcy byli wstrząśnięci widokiem zwęglonego kikuta, który zobaczyli w Niedzielę Palmową. Burmistrz Starego Sącza Marian Cycoń potępił haniebny wybryk. Z nadzieją wspominał, że Rynek jest monitorowany przez kamery.

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Starym Sączu postawili sobie za punkt honoru szybkie ujęcie podpalacza. - Sprawcę zatrzymali jeszcze przed świętami - informuje sierżant Justyna Basiga z zespołu prasowego Miejskiej Komendy Policji w Nowym Sączu.

19-letni mieszkaniec Starego Sącza przyznał się do winy. Nie trafił do aresztu.

Czytaj także: Najwyższa palma w Lipnicy miała 36 metrów [ZDJĘCIA]
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Zabił syna ciosem w klatkę piersiową!
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska