https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Straż pożarna, policja i inne służby przeczesują teren zbiornika wodnego w Klimkówce. Szukają zaginionego 20-latka AKTUALIZACJA

Halina Gajda
fot.halina gajda
Zaginięcie zgłosili członkowie rodziny. Zaniepokoiło ich, że mężczyzny od doby nie ma w domu. Pozostała natomiast notatka, którą można potraktować jak list pożegnalny. Do akcji natychmiast zostało poderwane kilkadziesiąt osób w tym grupa z Tarnowa.

Akcja nad Klimkówką rozpoczęła się po godz. 2 w nocy. Na miejsce wezwani zostali strażacy, policja, grupa ratownictwa wodno-nurkowego z Tarnowa, kilka jednostek ochotniczej straży pożarnej, GOPR i WOPR. Wszyscy w jednym celu - odnalezienia 20-latka, który od doby nie pojawił się w domu. Bliskich mężczyzny zaniepokoił dodatkowo fakt, że w domu zostało coś na kształt listu pożegnalnego w formie elektronicznej, w komputerze należącym do chłopaka.
- Do tej pory przeszukana została cała linia brzegowa - informuje Dariusz Surmacz, oficer prasowy KP PSP w Gorlicach.
Na razie, po zaginionym nie ma śladu. Jedyne, co udało się odnaleźć, to jego telefon.
Na miejsce wezwana została specjalistyczna grupa ratownictwa wodno-nurkowego z Tarnowa. Policja zdecydowała, że akcja zostanie zakwalifikowana do pierwszej kategorii poszukiwawczej - chodzi o najwyższy stopień zagrożenia życia.
Na razie nie wiadomo, żeby mężczyzna miał jakieś kłopoty osobiste, finansowe, czy zdrowotne.

AKTUALIZACJA: Według informacji z KP PSP w Gorlicach, o godz. 11 płetwonurkowie znaleźli ciało mężczyzny. Na miejsce jedzie prokurator i grupa dochodzeniowo-śledcza.

WIDEO: Barometr Bartusia. Czy coś grozi firmom z Małopolski?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska