Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Strażacy ratowali Pogotowie Ratunkowe w Beskidzie Sądeckim i Beskidzie Wyspowym

Stanisław Śmierciak
Stanisław Śmierciak
Takim pojazdem druhowie z OSP Łososina Górna dotarli z medykami do pacjenta w Makowicy
Takim pojazdem druhowie z OSP Łososina Górna dotarli z medykami do pacjenta w Makowicy OSP Lososina Górna, KM PSP Nowy Sącz, OSP Czerniec
Zimowe warunki pogodowe i drogowe unieruchomiły na trasie dojazdu karetki Pogotowia Ratunkowego spieszące w nocnych ciemnościach do pacjentów w górskich miejscowościach położnych w Beskidzie Sądeckim i w Beskidzie Wyspowym. Na ratunek ratownikom medycznym, a także pacjentom, w powiatach nowosądeckim i limanowskim ruszyli strażacy - ochotnicy.

WIDEO: Jak pomóc osobie, która straciła przytomność?

Autor: Dzień Dobry TVN, x-news

Zima ostro zaatakowała górski region i w rezultacie zasypane śniegiem oraz oblodzone szosy prowadzące po stromiznach stały się nie do pokonania przez karetki Pogotowia Ratunkowego spieszące do pacjentów wymagających pilnej pomocy medycznej.

Tak utknął w trasie ambulans wezwany do miejscowości Makowica w gminie Limanowa. Na ratunek ratownikom medycznym, o godz. 18.19, wezwani zostali druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Łososinie Górnej.

Oni nie tylko dlatego, że są najbliżej. Przede wszystkim ze względu na pojazdy jakimi dysponują. Dla bardzo mocnego quada Polaris Ranger z czterema napędzanymi gumowymi gąsienicami praktycznie nie ma bezdroża przez które nie przedrze się. Także lekki, ale mający napęd na wszystkie koła, samochód toyota hilux doskonale radzi sobie w nawet najtrudniejszym terenie. Nie bez znaczenia była również ich znakomita orientacja w terenie, po którym musieli się przemieszczać w ciemnościach.

Druhowie, kiedy dotarli do miejsca w którym utknęła karetka Pogotowia Ratunkowego, zabrali medyków i przetransportowali ich do domu pacjenta oczekującego pomocy. A ta niezbędna była natychmiast. Chwile później chorego oraz ratowników medycznych zwieźli z domu w górach do ambulansu, który z włączonymi sygnałami pognał z pacjentem do szpitala.

W Czerńcu w gminie Łącko karetka jadąca do chorego została unieruchomiona tuż po godz.22. Unieruchomienie było dosłowne, bo pojazd sanitarny nie był w stanie nawet wycofać się w dół zbocza. Strażacy znaleźli się przy ambulansie medycznym, gdy już był tam także samochód prywatny, którym bliscy przetransportowali chorego z domu w górach. Właśnie w tym wozie medycy zajmowali się pacjentem.

Pożarnicy - ochotnicy z Czerńca, korzystając z pomocy mieszkańców domów znajdujących się najbliżej miejsca w którym utknął ambulans Pogotowia Ratunkowego, starali się umożliwić przemieszczenie się tego pojazdu. Z użyciem piasku, soli oraz popiołu podjęli skuteczną próbę nałożenia łańcuchów na koła karetki. Działania te umożliwiły przemieszczenie się karetki na pobliski wjazd na posesję.

Na miejsce, w którym strażacy ratowali z opresji ratowników medycznych przybył, wezwany przez druhów, ciągnik z pługiem oraz piaskarką. Usunął śnieg i posypał drogę, a to umożliwiło odjazd karetki z pacjentem do szpitala. Ta strażacka akcja trwała niemal godzinę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska