https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Strażacy z Limanowej ratowali kota w Rajbrocie. Akcja trwała dwa dni [ZDJĘCIA]

Stanisław Śmierciak
OSP Lipnica Murowana
Strażacy z dwóch powiatów przez dwa dni prowadzili akcję mającą uratować kota, który w miejscowości Rajbrot wlazł na wysokie drzewo i przerażony nie potrafił zejść z niego. Skuteczni byli dopiero pożarnicy - wysokościowcy z Limanowej. Zwierzak trafił w ręce właściciela.

FLESZ - Jak spalić świąteczne kalorie?

W miejscowości Rajbrot w gminie Lipnica Murowana kot wymknął się właścicielowi i wdrapał się na wysokie drzewo. Sam nie był w stanie z niego zejść. Na pomoc wezwani zostali strażacy.

Druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Rajbrocie nie dysponowali sprzętem umożliwiającym bezpieczne dotarcie do zwierzaka uczepionego gałęzi wysoko nad ziemią. Z wyzwaniem nie mogli poradzić sobie także ich koledzy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Lipnicy Murowanej.

Wielka drabina samochodowa z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Bochni, którą zadysponowano do działań w Rajbrocie, nie mogła podjechać wystarczająco blisko drzewa z tkwiącym na nim kotem, bo teren był zbyt miękki dla dużego i ciężkiego pojazdu.

Akcja straży pożarnych z powiatu bocheńskiego, rozpoczęta około godz. 15.20, przeciągnęła się na noc. Efektu niestety nie dała.

Następnego dnia rano, za pośrednictwem Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa PSP w Krakowie, do wioski Rajbrot zadysponowana została Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wysokościowego z jednostki Ratowniczo Gaśniczej PSP w Limanowej.

Limanowscy strażacy, wykorzystując techniki alpinistyczne i wspinaczkowe, dotarli do kota, który w nocy przewędrował na jeszcze wyżej usytuowane, a więc znacznie cieńsze gałęzie, i był około 18 m nad ziemią. Kot trafił do specjalnego plecaka jednego z limanowskich pożarników i bezpiecznie znalazł się na ziemi. Tam zwierzak został oddany właścicielowi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wypadki

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
AKrak

Kot musiał mieć niezły ubaw widząc bandę idiotów która chciała do niego podejść . Gdyby go zostawili to kot by zszedł sam albo skoczył - koty tak mają .

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska