Chrzanowska OSP to wyjątkowa jednostka. Niemal połowę załogi stanowią tam kobiety. Obecnie służy ich 15. To doskonały przykład tego, że zawody zarezerwowane niegdyś wyłącznie dla mężczyzn dziś coraz częściej wykonywane są także przez panie.
- Nie boimy się wyzwań, tak samo świetnie sobie radzimy jak panowie - mówi Marcelina Ściebur, jedna ze strażaczek.
Wielokrotnie uczestniczyły w akcjach ratowniczo-gaśniczych, dając przykłady odwagi i wielkiego zaangażowania.
- Nie tylko panowie potrafią gasić pożary - podkreśla Grzegorz Michalczyk, naczelnik OSP. W jednostce służą oczywiście też panowie. Kobiety, pomimo, że są twarde i zawzięte, czasem także korzystają z pomocy kolegów.
- Czasem trzeba przenieść coś cięższego, wtedy koledzy z jednostki chętnie służą pomocą i nie wypominają później tego - dodaje Marcelina Ściebur. Starają jednak same sobie poradzić i wspólnie podołać także takim zadaniom.
Prezesem OSP jest także kobieta Jagoda Jankowska. Przed nią wiele wyzwań, bo stara komenda straży pożarnej, w której stacjonuje OSP, wymaga generalnego remontu. Na ten cel potrzebnych jest ok. 800 tys. zł. Pozyskanie tak dużych pieniędzy nie jest proste. Chrzanowscy druhowie nie są odosobnieni w swoich problemach, bo ponad połowie jednostek OSP brakuje pieniędzy na mundury, sprzęt i remonty.
Chrzanowska OSP i tak może mówić o szczęściu, bo w tym roku otrzymała specjalny samochód ratownictwa medycznego. Jego zakup był możliwy dzięki wsparciu gminy Chrzanów oraz powiatu chrzanowskiego. Dołożyli się także prywatni sponsorzy oraz Krajowy System Ratowniczo-Gaśniczy. Dzięki temu pojazdowi OSP może funkcjonować w ramach krajowego systemu ratownictwa medycznego.
Druhowie z OSP dzięki posiadaniu karetki zabezpieczają większość imprez sportowych i kulturalnych odbywających się na terenie powiatu.
- Dzięki temu chrzanowski szpital nie musi oddelegowywać do tego celu jednej ze swoich karetek i ma ją cały czas do dyspozycji - podkreśla Grzegorz Michalczyk.
Chrzanowskie strażaczki podczas akcji swoją urodę skrywają pod strojem i hełmem, jednak nie zapominają o swojej delikatności i kobiecości. Ich urodę można podziwiać w wyjątkowym kalendarzu, do którego zdjęcia wykonała Marta Hajda. Efekty tej współpracy nie tylko spodobały się chrzanowianom, ale zyskały także szersze uznanie. W kategorii kalendarz charytatywny zajął trzecie miejsce w prestiżowym konkursie ZoomArt .
Wykonanie sesji zajęło im cały dzień. Trzeba było przygotować modelki, uczesać i zrobić makijaż. Następnie ustawić je w najciekawszych miejscach w strażnicy. Były też efekty specjalnie - sztuczny dym. Dzięki niemu oglądając zdjęcia, można odnieść wrażenie, że wykonywane były tuż po akcji.
Ideą stworzenia kalendarza była promocja chrzanowskiej jednostki. Udało to się znakomicie. Zainteresowały się nim największe media nie tylko z Polski, ale także z zagranicy. Czy piękne strażaczki odniosą kolejny sukces i zwyciężą w naszym plebiscycie?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
