FLESZ - Cała Polska w strefie żółtej
21-latek z powiatu tarnowskiego wracał w niedzielę (11 października) nad ranem z wesela. Nie był do końca trzeźwy, więc poprosił swoich kolegów, by przyjechali po niego i odwieźli do domu. W drodze polecił kierowcy zmienić trasę.
Celował w okna domu
Przed jednym z domów jednorodzinnych w Żabnie, 21-latek nakazał kierowcy zwolnić, a sam sięgnął po pistolet pneumatyczny. Zaczął z niego strzelać w kierunku budynku, kilka pocisków trafiło w trzy okna domu.
Wyrwany ze snu właściciel i jego 20-letni syn, ruszyli w pościg za odjeżdżającym samochodem. Podczas ucieczki 21-latek ponownie użył broni. Efekt to uszkodzona przednia szyba.
Pościg i bójka na drodze
W pewnym momencie renault zatrzymał się w poprzek drogi, blokując jadącą za nim skodę. 21-latek pałką teleskopową rozbił przednią szyby w samochodzie właściciela ostrzelanego wcześniej domu. Dołączył do niego 19-letni kolega, z którym wspólnie pobili ścigającego ich 20-latka. Po wszystkim wsiedli do samochodu i odjechali.
Wpadli w policyjną blokadę
Zaalarmowani policjanci na Polach Klikowskich urządzili blokadę i zatrzymali samochód, którym poruszali się sprawcy.
- Podczas przeszukania trzech mężczyzn podróżujących autem, mundurowi znaleźli nie tylko broń, ale również niewielką ilość dopalaczy. Cała trójka trafiła do policyjnego aresztu, który po złożeniu wyjaśnień opuścił jedynie kierowca – mówi asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy KMP w Tarnowie.
Pozostała dwójka (19 i 21-latek), po wytrzeźwieniu usłyszała zarzut udziału w pobiciu. Starszy z nich – również zarzut uszkodzenia mienia. Śledczy z Komisariatu Policji w Żabnie twierdzą, że zarzutów na koncie 21-latka może jeszcze przybyć.
Mężczyźni nie potrafili do końca wyjaśnić motywów swojego postępowania. Obaj byli pod znacznym wpływem alkoholu, a 21-latek był dodatkowo rozsierdzony, bo zostawiła go dziewczyna. Próbował przekonywać też, że pobity mężczyzna był mu winien kilkuset złotych.
