Subiektywna lista pisarek i pisarzy, których wstyd nie znać
Szczepan Twardoch
Szczepan Twardoch to nazwisko znane miłośnikom literatury i eleganckich samochodów. Pisarz bowiem największą burzę wywołał nie literaturą, a reklamą marki samochodowej, w której zagrał. To wówczas w debacie pojawił się wątek, czy literat może być najedzony, a nawet zamożny i czy muza się nie obrazi, gdy literat przyjedzie dobrym autem. Trudno być w Polsce literatem...
Twardoch jednak nie narzeka. Właśnie ukazała się jego kolejna powieść "Pokora". Pierwszą powieść opublikował w 2007 roku, najnowsza książka to dziesiąta powieść w dorobku Twardocha, a w międzyczasie jeszcze tomy opowiadań. Idzie jak burza.
Laureat licznych nagród literackich i gorące literackie nazwisko. Snobować się na znajomość Twardocha zawsze warto, ale jeszcze bardziej warto przeczytać. Pisarz pochodzi ze Śląska i ten region bardzo silnie obecny jest w jego pisarstwie. Twardoch mówi, że to właśnie miejsce, w którym się wychowujemy nas kształtuje. Ważne miejsce w tej literaturze zajmuje problem tożsamości narodowościowej: polskiej, niemieckiej, śląskiej.
Krytycy mówią, że balansuje między światem realnym i wymyślonym zmuszając czytelnika do zastanowienia, w którym naprawdę żyjemy.
Oprócz ostatniej "Pokory", zachwyt czytelników i krytyków wzbudziły wcześniejsze "Król", "Królestwo", "Morfina" czy "Drach".
– Miałem w życiu jeden cel: chciałem być pisarzem czytanym – mówił Twardoch w rozmowie z "Newsweekiem". I stało się.