Sonik, nasz jedyny reprezentant w stawce, przywykł do roli faworyta i nie przerasta go świadomość, że przed nim najważniejsze zawody w sezonie. - Atacama Rally odbywa się na najbardziej suchej pustyni świata i trasach, po których przez wiele lat prowadziła rywalizacja w Rajdzie Dakar. Najważniejsze jest jednak to, by wywieźć stąd punkty, które pozwolą mi po raz piąty wywalczyć Puchar Świata FIM – podkreślał quadowiec.
Lider klasyfikacji generalnej będzie miał nieco ułatwione zadanie, bo w stawce rywali brakuje Ignacio Casale. Chilijczyk przedwcześnie wrócił do rywalizacji po złamaniu obojczyka i prawdopodobnie właśnie niedyspozycja zmusiła go do absencji w Atacama Rally.
Dla Sonika, który w mediach społecznościowych eksponował każdy sukces biało-czerwonych na igrzyskach w Rio, właśnie polscy olimpijczycy są wielką motywacją do ciągłego przekraczania własnych granic. Sportowiec i przedsiębiorca zwraca uwagę na hart ducha Rafała Majki i Mai Włoszczowskiej, ale największe wrażenie wywarła na nim młociarka Anita Włodarczyk.
- Nie tylko ze względu na wywalczone złoto, ale fakt, że po raz szósty pobiła rekord świata! Jadę w tym roku po swój piąty puchar, ale tak jak i ona, będę walczył, żeby w kolejnych latach nadal być na szczycie. Dominować, jak Anita - zapowiada Sonik.