Speedway Kraków - Kolejarz Opole 38:52
Speedway: Mustonen 6+2 (1, 1*, 1*, 2, 1), Ivacić 11+1 (3, 3, 2, 2, 0, 1*), Szymura 1+1 (0, -, 1*, -, -), Rempała 2 (0, 0, 2, 0), Lawson 12 (1, 2, 2, 3, 2, 2), Grzeszczyk 3 (2, 1, w, 0), Duda 3+2 (1*, 1*, 1).
Kolejarz: Thoernblom 9+1 (2*, 0, 3, 1, 3), Melnyczuk 8 (3, 3, 0, 2), Pearson 10+2 (3, 1*, 3, 1, 2*), Łęgowik 8 (2, 2, 1, 3, 0), Polis 14+1 (2*, 3, 3, 3, 3), Stępień 3 (3, 0, 0), Fabisz 0 (0, 0, 0).
Sędziował: Paweł Palka. Widzów: 3000.
Bieg po biegu
1. Pearson, Thornbloem, Mustonen, Szymura; 1:5
2. Stępień, Grzeszczyk, Duda, Fabisz; 3:3 (4:8)
3. Melnyczuk, Polis, Lawson, Rempała; 1:5 (5:13)
4. Ivacić, Łęgowik, Grzeszczyk, Stępień; 4:2 (9:15)
5. Ivacić, Łęgowik, Pearson, Rempała; 3:3 (12:18)
6. Melnyczuk, Lawson, Duda, Thornbloem; 3:3 (15:21)
7. Polis, Ivacić, Mustonen, Fabisz; 3:3 (18:24)
8. Pearson, Lawson, Łęgowik, Grzeszczyk u/w; 2:4 (20:28)
9. Thornbloem, Ivacić, Mustonen, Melnyczuk; 3:3 (23:31)
10. Polis, Rempała, Szymura, Stępień; 3:3 (26:34)
11. Łegowik, Mustonen, Thronbloem, Rempała; 2:4 (28:38)
12. Lawson, Melnyczuk, Duda, Fabisz; 4:2 (32:40)
13. Polis, Lawson, Pearson, Ivacić; 2:4 (34:44)
14 Thoernbloem, Pearson, Mustonen, Grzeszczyk 1:5 (35:49)
15. Polis, Lawson, Ivacić, Łegowik; 3:3 (38:52)
W debiucie Speedway Kraków musiał sobie radzić bez Mroczki
W teorii szanse gospodarzy w historycznym wydarzeniu zmalały jeszcze przed meczem, bo okazało się, że nie wystartuje awizowany Artur Mroczka (zastąpił go Bartosz Szymura). Zawodnik typowany na jednego z liderów drużyny zgłosił przed spotkaniem ból kręgosłupa (w mediach społecznościowych ogłosił, że odnowiła mu się kontuzja), ale nie potwierdził tego wymaganym zwolnieniem lekarskim. Niewykluczone, że zostanie ukarany finansowo przez klub.
Mecz lepiej zaczęli goście, wygrali podwójnie pierwszy bieg. Wyścig juniorów był remisowy, a po nim Kolejarz powiększył przewagę (5:13).
W czwartym biegu wreszcie przebudzili się miejscowi kibice, bo Matić Ivacić szarżą przy wyjściu na przeciwległą prostą wyprzedził Huberta Łęgowika i dowiózł zwycięstwo do końca. Swoje zrobił też Dawid Grzeszczyk, finiszując na 3. pozycji, co oznaczało wygraną Speedway Kraków w wyścigu i zmniejszenie strat.
Słoweniec zresztą pojechał też w następnej gonitwie, jako rezerwa taktyczna za Szymurę. Tym razem najlepiej ruszył spod taśmy i pewnie pojechał po kolejką "trójkę". Starczyło to do remisu, bo Dawid Rempała, choć próbował, to nie wyprzedził Jamesa Pearsona i finiszował ostatni.
Speedway Kraków nie wykorzystał swoich szans
Szans na zmniejszenie dystansu nie brakowało. W 6. biegu w walce na wyjściu z łuku Stanisław Melnyczuk przecisnął się między zawodnikami z Krakowa, a później na dystansie odpierał ataki Richarda Lawsona i łączna przewaga Kolejarza została utrzymana.
Kolejny wyścig to remis z niedosytem dla gospodarzy. Po starcie prowadził Ivacić, lecz szybko nie nierówności znacznie wytracił prędkość. Wyprzedził go Oskar Polis, który już kontrolował rywalizację i znów na mecie był remis.
Ósmy wyścig mógł być kluczowy, zawodnicy postawili na ostrą walkę, zwłaszcza, że jechali blisko siebie. Przy próbie wyprzedzenia Pearsona upadek zanotował Grzeszczyk i został wykluczony z powtórki. W niej Lawson przegrał z rywalem i opolanie mieli już 8 "oczek" zapasu. A w następnym biegu początkowo przegrywali 1:5, lecz wykorzystali pomyłkę bezbłędnego do tej pory Melynczuka.
W 11. biegu początkowo był układ na 5:1 dla gospodarzy, ale rywale szybko przechylili szalę na swoją korzyść i wygrali 4:2. Patrząc na przebieg wydarzeń na torze - już tylko niekorzystny zbieg wydarzeń mógł pozbawić ich wygranej.
W 12. wyścigu gospodarze wygrali (Lawson indywidualnie), w kolejnym mieli chyba ostatnią szansę. Do jazdy desygnowali zostali najmocniejsi w zespole Lawson i Ivacić, ale zwycięstwo Polisa i 3. miejsce Pearsona w praktyce przesądziło losy spotkania.
