Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sylwestra spędzą w pracy. Cóż, służba nie drużba

Marta Paluch
Urszula Szczurowska spędzi noc sylwestrową w swoim sklepie
Urszula Szczurowska spędzi noc sylwestrową w swoim sklepie Adam Wojnar
Niektórym żal straconej zabawy,imprezy i gorących tańców. Inni wręcz lubią noworoczne dyżury, bo... przepadają za swoją pracą. I co roku zamiast pić szampana, pełnią obowiązki.

Urszula Szczurowska od 11 lat dba o to, by świętującym na Ryn- ku rodakom nie zabrakło szampana i wódki. W jej sklepie przy Floriańskiej 23, maleńkim monopolowym, kolejki zaczną ustawiać się około dziesiątej wieczorem. Punkt dwunasta pani Urszula zamyka sklep i pije szampana z koleżanką zza lady. - Po tej godzinie i tak nie bardzo się da z ludźmi porozmawiać. Już koło jedenastej bywa z tym krucho - śmieje się sprzedawczyni. A potem do drugiej rano sprzątanie.
Trochę się martwi, bo ten rok niezbyt się w handlu udał. - Co tu kryć, był do niczego. Obawiam się, że w sylwestra będzie to samo - podkreśla kobieta.

Z rozrzewnieniem wspomina szalone sylwestry w latach 2005-06. Ale i tak pewnie w tym roku sprzeda kilkadziesiąt butelek wódki, szampana i innych trunków. Jak co roku. I na pewno ją odwiedzą - jak co roku - ci sami klienci ze Śląska. Żeby ukoić się po tych wszystkich przyjemnościach, krakowianie po drodze z Rynku wpadną zapewne po Alka Selzer czy inne specjały do "Apteki pod Opatrznością" przy ul. Karmelickiej. Schodzą wtedy jak świeże bułeczki. Do ósmej rano będzie tam czuwać Agnieszka Sitek, farmaceutka. Noc 31 grudnia jej niestraszna. - Gdzież tam! Przecież to jedna z najspokojniejszych nocy w roku! - zapewnia. - No, przynajmniej w aptece.
- Poza tym fajnie, że jestem tak blisko Rynku. Przy dobrych wiatrach to i muzyka do mnie dociera.

Sylwester na krakowskim Rynku: Kelis, R.I.O. i didżeje

Trochę radości z tej nocy będę mieć. Apteki w Hucie gorzej mają - śmieje się. Potem jednak czeka ją ciężka praca. W nocy będzie nabijać w komputer zmianę VAT-u z 7 na 8 procent. 1 stycznia ceny muszą już być zmienione. Takie jest życzenie ministerstwa. Szaleństw nie będzie również na 24-godzinnym dyżurze Marka Harasiewicza, neurochirurga w szpitalu dziecięcym w Prokocimiu. To już jego dwudziesty szósty sylwester w robocie. On też twierdzi, że ta noc jest spokojna. - Może dlatego, że Tesco zamknięte, bo do nas ludzie przychodzą często przy okazji zakupów - tłumaczy. - Jakoś tak się składa, że zawsze w Wigilię ktoś nagle wjeżdża na stół i domaga się operacji. A w sylwestra nic. Cisza, spokój.

Szpital będzie pusty, większość chorych na przepustkach. Ale doktorowi smutno nie będzie. - Zbyt tę pracę lubię, żeby było smutno - tłumaczy neurochirurg. - Poza tym, ze mnie w ogóle mało rozrywkowy typ. Nie lubię tej przymusowej wesołości i zabawy w sylwestra. Niestety, moja żona jest odmiennego zdania i tu czasem się spieramy. Co więc będzie robił? - Książeczkę poczytam. Poezję bardzo lubię, Szymborską na przykład. Dużo też czytam o sprawach ostatecznych - dodaje.
Ciekawą lekturę będzie też miała Halina Płoszaj, pracownica megafonu na dworcu głównym. - Poprawki w rozkładach jazdy będę nanosić, żeby wszystko na następny dzień przygotować - mówi. To praca tak na 2-3 godziny. Będzie w biurze sama. - Od miesiąca o tym wiem. Miałam czas, żeby się przyzwyczaić do tej myśli - śmieje się.

Od 18 do szóstej rano zapowie też parę pociągów. A życzenia na Nowy Rok? - Samowolnie, przez megafon? Chyba mi nie wolno. Ale niech się pani pobawi za mnie! - zachęca. Pobawić się będziemy musieli również za sierżanta Krzysztofa Kowalczyka z komisariatu przy ul. Szerokiej. Sylwestrową noc spędzi na służbie, podobnie jak jego 50 kolegów. - Znajomi już się nawet na mnie nie złoszczą. Przyzwyczaili się, a ja lubię swoją pracę - uśmiecha się sierżant. Tłumaczy, że w sylwestra nieczęsto wzywają policję do bójek i kradzieży. Za to dużym powodzeniem cieszą się eskorty do izby wytrzeźwień. - W zeszłym roku przed wejściem do izby stała kolejka 17 radiowozów - wspomina policjant. Miejsca skończyły się już po godz. 22 i nietrzeźwi zapełnili prawie cały areszt na Mogilskiej. Policjanci będą jednak mieli chwilę dla siebie. W czasie przerwy spotkają się pod Wawelem i złożą sobie życzenia. Będzie nawet szampan. Oczywiście - bezalkoholowy.

wsp. Anna Modzelewska

Wybierz małopolską miss internetu. Zobacz zdjęcia pięknych dziewczyn!
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Podrobili 17 tys. ton paliwa, staną przed sądem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska