To była ostatnia w 2021 r. wspólna akcja kilku straży pożarnych działających w rejonie Mszany Dolnej. Do działania poderwało je ogniowe larum z Kasiny Wielkiej. W rodzinnej miejscowości wspaniałej biegaczki narciarskiej Justyny Kowalczyk płomienie szalały na poddaszu drewnianego domu.
W Sylwestra pożar wybuchł we wnętrzu jednego z domów w osiedlu Pańskie. Dość blisko remizy miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej, której historia rozpoczęła się w 1933 r. Płomienie pustoszyły wnętrze poddasza drewnianego domu i rozprzestrzeniały się bardzo szybko.
Do akcji ratowniczej w Kasinie Wielkiej ruszyli nie tylko druhowie z miejscowej OSP. Skierowany tam został także stale dyżurujący w Mszanie Dolnej zastęp z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej w Limanowej. Alarm poderwał do wyjazdu ochotnicze straże pożarne także w pobliskich miejscowościach: Mszanie Dolnej, Kasince Małej i Skrzydlnej (to już w sąsiedniej gminie Dobra).
Działania strażaków były bardzo trudne, choć całkiem nie spektakularne. Ogień szybko unicestwiał wnętrze drewnianego domu podczas gdy na zewnątrz budynku nie było widać płomieni. Pożarnicy, w maskach z aparatami do oddychania, musieli nie tylko tłumić płomienie i powstrzymywać ich rozprzestrzenianie, ale również wykonywać we wnętrzu obiektu prace rozbiórkowe, żeby dotrzeć do ukrytych zarzewi ognia i je ugasić.
Ta sylwestrowa walka z żywiołem zajęła strażakom kilka godzin. Kiedy odjeżdżali wciąż nie było wiadomo dlaczego wybuchł ten pożar.
Dom z zewnątrz nadal wygląda okazale lecz znaczna część jego wnętrza jest niemal całkowicie wypalona. Według strażaków najważniejsze jest jednak to, że w pożarze nikt nie ucierpiał.
🔔🔔🔔
Pobierz bezpłatną aplikację Gazety Krakowskiej i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.
WIDEO: Jak pomóc osobie, która straciła przytomność?
Autor: Dzień Dobry TVN, x-news
