W piątek wieczorem z Bytomia napłynęła sensacyjna informacja - dotychczasowy trener Polonii Jurij Szatałow rozwiązał z nią kontrakt! 24 godziny przed meczem z Cracovią!
Zobacz także: Tomasz Rząsa: to też jest moja osobista porażka
Nie jest to przypadek, szkoleniowiec był przymierzany do "Pasów" jako jeden z kandydatów do objęcia schedy po Rafale Ulatowskim.
- Prowadzimy rozmowy z trenerem Szatałowem i są one bliskie realizacji - powiedział prezes MKS Cracovia SSA Janusz Filipiak.
Wiadomo, że w sobotnim spotkaniu na ławce Cracovii zasiądzie trener tymczasowy, czyli Marcin Sadko, natomiast bytomian poprowadzi Jan Urban.
Szatałow ma 47 lat, jest Rosjaninem, ale ma obywatelstwo polskie i ukraińskie. Piłkarską karierę zaczynał w szkółce Szachtara Donieck. Grał w Nowatorze Żdanow, Szachtarze Gorłówka, Podillii Chmielnicki oraz Krywbasie Krzywy Róg, Pardaugavie Ryga i APK Azow, w Polsce zaś - w Warce Poznań, Amice Wronki i Sparcie Oborniki. Karierę trenerską zaczynał w Amice jako jej drugi trener, prowadził też Spartę Oborniki, Kanię Gostyń, Jagiellonię Białystok i Promień Opalenica. Od 2009 trenował Polonię Bytom.
W Cracovii rozpocznie pracę po spotkaniu z bytomianami. Wraz z nim do "Pasów" przyjdzie jego asystent Ditmar Brehmer.
Dla "Pasów" sobotni mecz (godz. 17) jest być może najważniejszym spotkaniem w sezonie. "Pasy" muszą wygrać, by zniwelować stratę do bytomian z 6 do 3 punktów.
A sytuacja w ekipie z Krakowa daleka jest od normalnej. Tymczasowy trener Marcin Sadko ma spory ból głowy przy ustalaniu składu. Z powodu kontuzji nie będą mogli zagrać Matusiak, Pawlusiński i Wasiluk, za kartki pauzuje Jarabica.
Poważnej zmianie ulegnie więc środek obrony. Sadko ma tylko dwa wyjścia. Obok Polczaka postawić Radomskiego, co powodowałoby zmiany w II linii, bądź też dać szansę Kosanovićowi, którego bardzo dobrze zna, z racji tego, że prowadzi zespół Młodej Ekstraklasy, a w tej drużynie gra głównie Serb.
W sztabie szkoleniowym, po jednodniowej nieobecności, znów pojawili się Jędrzej Kędziora i Filip Surma, odpowiedzialny za rozpracowywanie rywali. Sadko przez ostatnie dwa dni miał sporo pracy , oglądał występy bytomian na DVD.
- Obejrzałem spotkania z Jagiellonią, Polonią Warszawa i Śląskiem - mówi. - Widać, że nasz rywal ma do perfekcji doprowadzone stałe fragmenty gry.
Piątkowe zajęcia "Pasów" były zamknięte dla przedstawicieli mediów. Czyżby Sadko szykował jakieś niespodzianki dla rywala - właśnie przy stałych fragmentach?
A może to Ciebie szukamy? Zostań**miss internetu**województwa małopolskiego
Zobacz, jak** poruszać się po Krakowie**1 listopada
Wybierz prezydenta Krakowa.**Oddaj głos już dziśZobacz co mają do powiedzenia krakowianom**kandydaci na prezydenta