WIDEO: Krótki wywiad
Do zdarzenia doszło na drodze w kierunku Wokowic w sobotę ok. godz. 4.30. Z policyjnych ustaleń wynika, że za kierownicą forda galaxy siedział 18-letni mieszkaniec gminy Czchów. Siła uderzenia była tak wielka, że silnik został wyrwany z wraku. - Wracał od dziewczyny i w Wokowicach na łuku drogi miał się wymijać się z jadącym z przeciwka samochodem, który miał go oślepić. W wyniku tej sytuacji kierowca wjechał do rowu - relacjonuje asp. sztab. Grzegorz Buczak, oficer prasowy komendy policji w Brzesku. Na czas usuwania skutków wypadku droga była całkowicie zablokowana.
Kierowca został zabrany do szpitala, ale badania wykazały, że nie doznał poważniejszych obrażeń, dlatego wypisano go do domu. W chwili wypadku był trzeźwy, nie miał prawa jazdy.
Na razie nie wymierzono mu kary, sprawą zajmuje się policyjny zespół do spraw wykroczeń. Mężczyzna będzie odpowiadał za jazdę bez prawa jazdy i za spowodowanie kolizji drogowej.
W mediach pojawiła się informacja, że w chwili wypadku 18-latek jechał z prędkością 140 km/h (miałaby na to wskazywać wskazówka licznika we wraku). Policja nie potwierdza jednak takiej informacji.
Masz informacje? Nasza Redakcja czeka na #SYGNAŁ
