Dla Kazimierza Moskala był to pierwszy mecz w roli trenera Sandecji i pierwszy po powrocie do Szczecinia. Spotkanie goście dotkliwie przegrali 1:4. Oto, co po meczu mieli do powiedzenia obaj szkoleniowcy.
Kazimierz Moskal, trener Sandecji Nowy Sącz: Na pewno nie był to wymarzony debiut i nie był to nasz dobry mecz. Pogoń wygrała zasłużenie. Za błędy w piłce się płaci. Za dużo ich było. Do straty gola mieliśmy okazje. Jednak bramka na 2:0 była przełomowym momentem. W drugiej połowie chcieliśmy zmienić obraz gry, ale szybko okazało się, że jest po meczu. Straciliśmy dwa gole i nie było co zbierać. Do ostatniej kolejki będziemy się bić. Musimy zapomnieć o tym meczu.
Kosta Runjaic, trener Pogoni Szczecin: Jesteśmy w bardzo dobrym nastroju po wygranym meczu. Po długich przygotowaniach nie mogliśmy mieć pełnego przekonania, w jakiej formie jest tak naprawdę zespół. Chcieliśmy wygrać, ale też od razu mieć mecz pod kontrolą. W pierwszej połowie dobrze nam się to udało. Często zmieniliśmy rytm, ale nie byłem do końca zadowolony. O drugiej połowie nie muszę dużo mówić. Już na początku przesądziliśmy o wyniku. Dziś zrobiliśmy ważny krok. Wygraliśmy pierwszy mecz z 16. Jestem zadowolony z tak pewnego zwycięstwa. Nie jestem pewny, ale wydaje mi się, że było więcej kibiców niż ostatnio. Mam nadzieję, że udało nam się ich przekonać i uda się niebawem przekonać kolejnych.
