Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szlachetne paczki rozdane! Z oczu popłynęły łzy radości

Lech Klimek
W każdej paczce były dary za średnio 2800 zł, łącznie miały wartość 77 tys. zł.

To jest dobro, którego nigdy dotąd nie zaznaliśmy, powiedzieć "dziękuję" to za mało - usłyszeli wolontariusze Szlachetnej Paczki w jednym z mieszkań, które odwiedzili. 30 rodzin z terenu powiatu gorlickiego otrzymało wspaniałe prezenty na święta.

Sobota i niedziela były bardzo pracowite dla wszystkich zaangażowanych w akcję Szlachetnej Paczki. Od rana trwało wywożenie darów z magazynu, koordynowane przez 13 wolontariuszy pod kierownictwem lokalnego lidera. Magazyn tegorocznej edycji mieścił się w pawilonie historii miasta. Darczyńcy paczki to zarówno osoby indywidualne, jak i instytucje.

- Magazyn, z którego wywożone były paczki, czynny był w sobotę i niedzielę, darczyńcy dostarczali paczki od piątku - mówi liderka akcji w regionie gorlickim Małgorzata Markowicz i dodaje, że dostarczanie paczek to najbardziej wzruszający moment. - Chwilę temu wróciłam od jednej z rodzin, zdążyłam tam może powiedzieć dwa, trzy słowa, a potem wszyscy razem popłakaliśmy się z emocji, jakie się w nas wyzwoliły - dodaje Markowicz.

Wolontariusze, wspomagani przez straż miejską, pracowników starostwa, urzędu miasta i urzędu gminy w Sękowej oraz zwykłych ochotników, od sobotniego poranka rozwozili paczki do rodzin. Przez cały czas do magazynu dostarczane były kolejne paczki. W tegorocznej edycji Szlachetnej Paczki do obdarowanych trafiły prezenty o wartości ponad 77 tysięcy złotych, przeciętna paczka miała wartość 2800 złotych, a w jej przygotowanie zaangażowanych było średnio 35 osób.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska