https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szpital po remoncie, ale to rodzice kupią pościel

Remont „okrąglaka”, czyli jednej z najstarszych części Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu, zakończył się w styczniu. Do użytku oddano sale pięciu oddziałów - kardiologii, gastroenterologii, reumatologii i chorób środowiskowych, onkologii i hematologii oraz leczenia żywieniowego.

Dlatego Stowarzyszenie Rodziców Dzieci z Chorobami Serca „Serduszka z Prokocimia” postanowiło wspomóc oddział, na którym będą przebywać ich pociechy. Zorganizowano zbiórkę funduszy. „Potrzeb jest naprawdę wiele. Chcemy to zmienić, dołożyć swoją cegiełkę” - piszą na stronie internetowej, na której można wesprzeć akcję. Początkowy cel: 10 tys. zł.

- Założyliśmy taką sumę, choć wydawało się, że ona jest nie do osiągnięcia - mówi Ewelina Czepil, szefowa stowarzyszenia i mama Jasia, który cierpi na zespół niedorozwoju lewego serca. - Kwotę szybko udało się uzbierać. Dlatego zwiększyliśmy cel do 15 tys. zł.

Odzew jest ogromny - wpłacają rodzice, ich znajomi, osoby związane ze stowarzyszeniem, ale też firmy i różne organizacje.

Dodatkowo Fundacja Serce Dziecka zadeklarowała, że za każdą zebraną złotówkę dorzuci kolejną od siebie. Według informacji na stronie zrzutka.pl, gdzie zbierane są pieniądze, akcję udostępniło ponad 1600 osób, a datki wpłaciło 108 darczyńców. Kwoty są różne - od kilkudziesięciu złotych do ponad tysiąca. Zbiórka trwa jeszcze do końca lutego, a pieniądze zostaną przekazane na podstawowe wyposażenie oddziału kardiologii.

Potrzebne są prześcieradła, pościel, poduszki, koce, nocniki, pieluchy tetrowe, termometry, ale również specjalistyczny sprzęt niezbędny do monitorowania i wspomagania dzieci: pulsoksymetry, kardiomonitory, pompy.

- Może uda się także kupić specjalny skaner do żył? Bardzo by się przydał - mówi Ewelina Czepil.

Ostateczne zakupy będą konsultowane z kierownikiem oddziału, prof. Andrzejem Rudzińskim.

- Oczywiście na oddziale kardiologii są prześcieradła, pościele i pozostałe wyposażenie, ale to działa na zasadzie przeprowadzki do nowego domu - kiedy się przenosimy, kupujemy nowe sprzęty i inne potrzebne rzeczy. Tak jest w tym wypadku - mówi rzeczniczka szpitala, Natalia Adamska-Golińska. - Dzieci, po przenosinach do nowego oddziału, będą się lepiej czuć w świeżych kołdrach i kocach. To piękny gest ze strony rodziców - przyznaje.

Podkreśla, że rodzice dzieci z chorobami serca to wyjątkowo aktywna grupa, która bardzo często organizuje akcje dla oddziału. Poprzednio stowarzyszenie uczestniczyło w organizacji koncertu Wielki Rock dla Małych Serc, podczas którego zebrano ponad 43 tys. zł. Pieniądze miały być przekazane na zakup angiografu. W efekcie sprzęt został zakupiony z innych środków, ale datki z koncertu pomogą przystosować pomieszczenie do nowej aparatury.

Jeśli ktoś chce pomóc w zbiórce, wystarczy wejść na zrzutka.pl/fgsbpc.

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

T
Tt
Oddział Leczenia Żywieniowego nie został oddany tak jak w dalszym ciągu nie jest wyposażony w łóżka szafki fotele krzesła. Remont nie obejmował tego oddziału ale personel sobie poradzi i nie oczekuje żadnych donacji ani darowizn. Rodzice pacjentów nie mogą wyreczac administracji szpitala w zakupach podstawowego sprzętu diagnostycznego monitorującego czy bytowego !!!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska