https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szpital w Prokocimiu chce kupić ambulans

Katarzyna Kojzar
Dzieciaki z USD przez kilka godzin kolorowały tekturową kartkę
Dzieciaki z USD przez kilka godzin kolorowały tekturową kartkę Materiały prasowe
Karetka „N”, czyli pojazd przystosowany do przewożenia noworodków, kosztuje około 500 tys. zł. Szpital szuka funduszy.

Jak co roku w sierpniu cały Kraków będzie zbierał pieniądze dla Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego (USD) podczas Biegu Charytatywnego Fundacji Tesco. Tym razem wszystkie fundusze zostaną przekazane na zakup nowej karetki „N”, czyli karetki neonatologicznej. To specjalny pojazd, który służy do przewożenia wcześniaków i noworodków między szpitalami.

- Często zdarza się tak, że dziecko, wcześniak albo chory noworodek, przychodzi na świat w szpitalu rejonowym, gdzie nie ma odpowiednich warunków do opieki nad nim - mówi dr Mateusz Jagła, neonatolog, szef Zespołu Transportowego Oddziału Patologii i Intensywnej Terapii Noworodka z Prokocimia. - Wtedy trzeba go przetransportować do ośrodka, który zajmuje się takimi dziećmi. Żeby przewieźć go jak najbezpieczniej, potrzeba odpowiedniego sprzętu - tłumaczy.

Karetka „N” to taki sam samochód jak ambulans dla dorosłych, wyposażenie też jest podobne. Jednak znacznie różni się sprzętem, który znajduje się w środku - musi mieć m.in. inkubator.

W takiej karetce nie ma noszy, tylko panel pneumatyczny, który razem z pacjentem wjeżdża do wnętrza pojazdu. Koszt ambulansu dla najmłodszych to około 500 tysięcy złotych.

W Krakowie działają takie dwa - jeden należy do pogotowia ratunkowego, a drugi właśnie do ośrodka w Prokocimiu.

Niestety, ten szpitalny ambulans ma już dziewięć lat i zaczyna się psuć.

- Transportujemy miesięcznie około 30 najciężej chorych, maleńkich pacjentów z południa Polski. Warunkiem realizacji transportów jest techniczna sprawność samochodu, a z tym jest w ostatnim roku gorzej. Ambulans przejechał już blisko 500 tys. km! Niestety, zakup nowej karetki z wyposażeniem przekracza możliwości finansowe szpitala - podkreśla dr Mateusz Jagła.

Dodaje, że w samym Krakowie są oprócz Prokocimia jeszcze dwie inne jednostki neonatologiczne (szpital Ujastek oraz szpital Uniwersytecki na Kopernika). Ale najwięcej małych pacjentów trafia właśnie do USD.

Część funduszy na nową karetkę pokryje sierpniowy Bieg Charytatywny. Doktor Jagła ocenia, że uda się zebrać około 200 tysięcy złotych.

- Jednak 200 tys. zł to za mało. Musimy zebrać ponad drugie tyle, żeby kupić ambulans - mówi dr Jagła.

Żeby wypromować tę inicjatywę, mali pacjenci w zeszły piątek pomalowali na wiele kolorów tekturową karetkę, która znajdzie się później na koszulkach biegaczy.

Razem z zapisami na bieg zostanie uruchomione konto, na które będzie można wpłacać pieniądze na nowy samochód. Szpital liczy także, że uda mu się znaleźć sponsora, który pomoże w zakupie pojazdu.

WIDEO: Pierwsza pomoc. Kiedy i jak używać defibrylatora?

Autor: Dzień Dobry TVN, x-news

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

l
lucek
Na co płaci sie podatki w tym kraju. Macierewicz tworzy atrapę wojska za kilka miliardów. Niech PiS da.
m
mieszkaniec
Minister nie ma - a co ma? durnowate pomysły na niby reformy, brak efektów swej prac, dziadostwo jak było tak dalej jest! Państwo ponoć dba o dzieci i rodziny - rzucili po 500 i swoje odwalili!
Takie karetki winny być dwie, bo zawsze może się coś zepsuć a życie człowieka a dzieciątek w szczególności
nie ma ceny !
m
mieszkaniec
Minister nie ma - a co ma? durnowate pomysły na niby reformy, brak efektów swej prac, dziadostwo jak było tak dalej jest! Państwo ponoć dba o dzieci i rodziny - rzucili po 500 i swoje odwalili!
Takie karetki winny być dwie, bo zawsze może się coś zepsuć a życie człowieka a dzieciątek w szczególności
nie ma ceny !
K
Kuba
Rady Dzielnic co roku są proszone o "dorzucenie się" do radiowozów dla policji i w końcu ulegają presji. To może niech każda Rada dołoży tylko 10 tys. zł na ambulans i już mamy 180 tys. zł na dobry początek. Np. 13 tys. zł to koszt jednodniowej konferencji o Krowodrzy organizowanej przez Radę Dzielnicy V (wg uchwał: 10 tys. zł koszt wydania pokonferencyjnych referatów i 3 tys. zł katering). W końcu ambulans będzie przez wiele lat ratował maluszkom życie, a konferencja dziś jest, a jutro już nikt o niej nie pamięta...
a
awiw
Paranoja, są pieniądze na limuzyny dla polityków a na karetkę już zabrakło pieniędzy i ludzie zbiórkę muszą robić.
p
podatnik
moje dziecko ratowała taka karetka...teraz to dziecko ma 16 lat
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska