https://gazetakrakowska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Noworodki w Małopolsce czekają na specjalistyczne karetki. Na cały region jest tylko jedna. Radni apelują

Ewa Wacławowicz
ADAM WOJNAR/POLSKA PRESS
Małopolska zmaga się z brakiem specjalistycznych karetek dla noworodków. Na cały region jest jeden taki pojazd. I choć na jesień planowany jest zakup drugiego pojazdu, to wciąż za mało, by zabezpieczyć potrzeby najmłodszych pacjentów. O pilny zakup kolejnych karetek zaapelowali radni KO w rezolucji skierowanej do ministra zdrowia.

1 karetka na 28 tysięcy noworodków

Radni Koalicji Obywatelskiej przygotowali rezolucję do Ministerstwa Zdrowia, w której alarmują o niedostatecznej liczbie karetek do transportu noworodków. W Małopolsce jest tylko jeden taki pojazd.

"Zgodnie z opinią ekspertów neonatologii, na każde 10 tysięcy urodzeń powinna przypadać co najmniej jedna karetka transportowa. Tymczasem w Małopolsce w ubiegłym roku urodziło się ponad 28 tysięcy dzieci, co jednoznacznie wskazuje na niedostateczne zabezpieczenie transportu medycznego dla noworodków" - podają radni.

4 godziny na ratunek

Jak czytamy dalej, noworodki wymagające pilnej pomocy, np. w przypadkach zamartwicy, muszą zostać przetransportowane w czasie nieprzekraczającym czterech godzin do wyspecjalizowanych placówek, takich jak: Oddział Neonatologii z Intensywną Terapią Noworodka Szpitala Ujastek w Krakowie, Instytut Pediatrii w Krakowie czy Oddział Kliniczny Neonatologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

"Dysponowanie tylko jednym wyspecjalizowanym pojazdem stwarza ogromne zagrożenie, zarówno w sytuacji wzmożonego zapotrzebowania na transport, jak i potencjalnej awarii karetki, co może mieć tragiczne konsekwencje" - kwitują krakowscy radni.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Okiem Kielara odc. 14

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska