https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Sztuczne płucoserce trafiło do Szpitala Dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu [ZDJĘCIA, WIDEO]

Prof. Janusz Skalski i Jerzy Owsiak
Prof. Janusz Skalski i Jerzy Owsiak fot. Andrzej Wiśniewski
Nowe sztuczne płucoserce (ECMO) dostał Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie-Prokocimiu. Takie urządzenie pomogło uratować dwuletniego Adasia, który w listopadzie trafił na oddział w stanie skrajnego wychłodzenia.

WIDEO: Sztuczne płucoserce trafiło do szpitala dziecięcego w Krakowie-Prokocimiu

Autorka: Katarzyna Kojzar, Gazeta Krakowska

Sztuczne płucoserce (ECMO) to wielofunkcyjny sprzęt, mogący pomóc osobom z różnymi schorzeniami: od oparzeń, poprzez zatrucie lekami, aż po hipotermię. - Teraz, dzięki Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy, mamy w szpitalu trzy urządzenia ECMO - mówi profesor Janusz Skalski, kierownik kliniki kardiochirurgii Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu. - Każdy oddział kardiochirurgiczny powinien mieć taką aparaturę - dodaje.

Przez ostatnie miesiące lekarze z Prokocimia musieli pomagać małym pacjentom korzystając jedynie z dwóch płucoserc - trzecie, będące dotychczas na wyposażeniu, spaliło się. - Jerzy Owsiak sam zaproponował nam podarowanie nowego ECMO, gdy tylko usłyszał, co się stało - opowiada prof. Skalski. Owsiak podkreśla, że fundacja WOŚP ma specjalnie zarezerwowane pieniądze na zakupy interwencyjne - takie jak w tym przypadku.

- Nasza ekipa, po konsultacji z profesorem Skalskim, wybrała najwyższej klasy sprzęt. Taki, który pozwoli w pełni pomóc małym pacjentom - mówi Jerzy Owsiak z fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. ECMO kosztowało 320 tys. zł.

ECMO ratuje życie

O sztucznym płucosercu zrobiło się głośno kilka miesięcy temu, kiedy do Szpitala w Prokocimiu trafił skrajnie wyziębiony dwuletni Adaś. Jego ciało miało temperaturę 12 stopni. Dzięki szybkiemu podłączeniu chłopca do respiratora i ECMO udało się go uratować.

- Ale płucoserce nie służy tylko do ratowania pacjentów w hipotermii. Ma ogromne zastosowanie także przy innych trudnych przypadkach - tłumaczy prof. Skalski. - Na przykład jest niezbędne, kiedy mamy pacjenta zakwalifikowanego do przeszczepu serca. Wtedy, oczekując na organ, możemy go podtrzymywać przy życiu właśnie za pomocą ECMO - dodaje.

Sztuczne płucoserce ma swoje zastosowanie także w ratowaniu osób, które zatruły się lekami czy w przypadku ciężkich poparzeń. - Kiedy pacjent jest silnie poparzony, nie zachodzi w jego organizmie wymiana gazowa. Nie ma innej możliwości uratowania go, niż podłączenie do ECMO - wyjaśnia prof. Skalski. - Wykorzystujemy ten sprzęt w przypadku wszystkich pacjentów z niewydolnością oddechową i krążeniową, którzy nie są podatni na konwencjonalne, czyli na przykład farmakologiczne, leczenie - mówi.

WOŚP da więcej

To nie koniec darów dla szpitala w Prokocimiu. Fundacja WOŚP już zaplanowała kolejne zakupy - wyposażenie nieotwartego jeszcze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. - Przeznaczymy około miliona złotych na kupno m.in. ultrasonografu, kardiomonitora i prostego tomografu komputerowego - wylicza Owsiak.

Podczas finału WOŚP w tym roku zebrano rekordową sumę - ponad 53 mln zł. Pieniądze zostaną przeznaczone na wyposażenie szpitali dziecięcych i opiekę medyczną dla seniorów.

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
podatnik też
Na szczęście więcej dajecie czarnej ferajnie , dużo liczniejszej i na gorsze rzeczy np. wakacje w egzotycznych krajach w towarzystwie małoletnich.
p
patria
Jeśli orkiestra robi przekręty jak k....a nazywacie działalność komisji majątkowej i inne wielomilionowe przekręty kk w Polsce ? Misją, działalnością duszpasterską czy może ewangelizacją ? talibowie to by się przy was kompleksów nabawili.
a
antyleming
Nie "orkiestra", ale przekręty orkiestry przeszkadzają, nie tylko Kosciołowi. Czytaj:proces, Matka Kurka, Owsiak.
p
podatnik
Nie "dostali", tylko myśmy im dali. Oraz dalismy owsiakowi i jego ferajnie na luksusowe zycie.
G
Gość
Czytaj ze zrozumieniem . Majá dwa płucoserca , dostali trzecie.:-)
j
jsg
"To urządzenie pomogło uratować dwuletniego Adasia, który w listopadzie trafił na oddział w stanie skrajnego wychłodzenia."
To jest wędrówka w czasie. Dostali teraz, a używali już w zeszłym roku.
y
yte
Nie zapomnij o kościele ,temu to nawet orkiestra przeszkadza.
p
piramida potrzeb
320 tys. zł czyli mniej więcej tyle ile wynosi miesięczny koszt utrzymania teatru Variete, o imprezach organizowanych na Tauron Arenie nie wspominam bo niektóre kosztowały miasto nawet 5 mln zł.
Skoro brakowało aparatu w Prokocimiu to władze miasta tj. Majchrowski wraz z PO powinny taki aparat zakupić.
Sprzęt do szpitali kupuje się ze zbiórek publicznych, a pieniądze na rozrywkę przeznacza się z budżetu miasta. Jak widać władza którą sobie wybraliśmy ma zupełnie spaczoną hierarchię ważności potrzeb.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska