Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sztuka anarchii. "Chłopcy" oraz "Śmierć i Zmartwychwstanie" w Starym Teatrze

Monika Jagiełło
Anna Polony w spektaklu "Chłopcy" granym na Dużej Scenie Starego Teatru
Anna Polony w spektaklu "Chłopcy" granym na Dużej Scenie Starego Teatru Anna Kaczmarz
Dwa nowe spektakle na deskach Starego Teatru to demontaż duszy człowieka wyobcowanego. Posłużą mu teksty młodego dramaturga, jak i klasyka.

Jak przekonująco ukazać znany w gruncie rzeczy temat uwikłania jednostki w tryby systemu? Czy system znieczula tak mocno, że każdy w końcu wypada poza nawias? Co wówczas nam pozostaje? Wydaje się, że takie pytania postawili sobie autorzy "Śmierci i zmartwychwstania" oraz "Chłopców" - dwóch nowych spektakli, które zobaczymy w Starym Teatrze.

"Śmierć i zmartwychwstanie (świata moich rodziców we mnie)" to sztuka 31-letniego niemieckiego dramaturga Nis-Momme Stockmanna, w reżyserii Eweliny Marciniak. Stockmann mimo młodego wieku ugruntował już swoją pozycję na rodzimej teatralnej scenie. To też postać o ciekawym życiorysie. Znawca kultury Tybetu, performer i... zawodowy kucharz. Ostatecznie porzucił jednak kucharską czapkę na rzecz studiów w Universität der Künste w Berlinie. Widzowie i krytycy docenili go za sprawne połączenie realizmu z dozą groteski. Taka też jest "Śmierć...", metaforyczna sztuka, w której poznamy m.in. Kobietę, Mężczyznę oraz trzy Gołębie.

"Wściekłość, niemoc, bezsilność - tym srają gołębie, srają wszędzie. System nie przewiduje sprzątania. System nie widzi problemu" - padnie ze sceny... Możemy się spodziewać, że Marciniak, tegoroczna laureatka Talentów Trójki, pozostawi aktorom sporo swobody na scenie. Za oprawę muzyczną odpowiedzialny jest m.in. znany z zespołu Cool Kids Of Death muzyk Kuba Wandachowicz.

Z kolei reżyser Adam Nalepa sięgnął po pochodzący z lat 60. tekst Stanisława Grochowiaka, "Chłopcy". Zaadaptowany na potrzeby sceniczne, będzie współczesnym komentarzem do osamotnienia, jakie przychodzi na starość. Bohaterowie to pensjonariusze domu starców prowadzonego przez surowe siostry. "Wypadli" ze swoich dotychczasowych ról, ale próbują pokolorować swoje życie i wprowadzić nieco anarchii do świata rządzonego przez siostry.

W role buntowniczych emerytów wcielą się sprawdzeni aktorzy. Pojawią się m.in. Jerzy Trela (którego wypatrzymy też gościnnie w "Śmierci i zmartwychwstaniu"), Anna Polony, czy Anna Dymna. Ta ostatnia, grająca rolę Narcyzy Kalmitowej, widzi sztukę jako komentarz do upływu czasu i życiowego bilansu.

- To sztuka o starości, o przemijaniu, o tym, co nam zostaje na koniec życia z naszych marzeń i planów i jak w starości znaleźć sobie jeszcze miejsce i sens - mówi aktorka.

Chłopcy, sb-nd, Śmierć pt-nd
Teatr Stary im. Heleny Modrzejewskiej
Duża Scena (19.15), Nowa Scena (19.30)
Bilety 30/50 i 25/40 zł

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Niebieskie kozy i owce z napisami "MO" I "JP" [ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska