Czytaj też:
Pociąg specjalny z kibicami Legii przyjechał do Krakowa w piątek o godz. 14.50 . Fani ze stolicy sześcioma autobusami MPK zostali przetransportowani na stadion. Podczas przejazdu na wysokości al. Słowackiego zaczęli uszkadzać autobusy .- Policja uspokoiła kibiców . Autobusy objęto też tzw. "zabezpieczeniem kroczącym", tzn. policjanci pieszo szli obok pojazdów. Właśnie wtedy byli znieważani przez pseudokibiców z Warszawy - poinformował Mariusz Ciarka, rzecznik prasowy małopolskiej policji.
Po dotarciu na stadion trzech najbardziej aktywnych młodych mężczyzn znieważających funkcjonariuszy zatrzymano i osadzono w policyjnym areszcie. Przy weryfikacji danych kibiców Legii zatrzymano również 24 letnią kobietę, mieszkankę Warszawy, która posługiwała się nie swoim dokumentem podczas wejścia na stadion.
Po meczu zidentyfikowano i zatrzymano pseudokibica Wisły, który rzucał różnymi przedmiotami w kisektor Legii. Identyfikacja możliwa była na podstawie analizy zapisów monitoringu.
Zatrzymaną kobietę po przedstawieniu zarzutów zwolniono z policyjnego aresztu, natomiast zatrzymanych mężczyzn w sobotę doprowadzono do sądu w trybie przyspieszonym. Oskarżeni o znieważanie funkcjonariuszy publicznych zostali skazani grzywną w wysokości od 1000 do 2000 zł oraz orzeczono w stosunku do nich środek w postaci nawiązki na rzecz znieważonych policjantów.
Pseudokibic Wisły zapłaci grzywnę 3500 zł. Dostał też zakaz stadionowy na okres 2 lat.