https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ta inwestycja budziła w Krakowie kontrowersje. Luksusowy hotel w miejscu dawnego kościoła na Stradomiu z pozwoleniem na użytkowanie 19.01

Piotr Tymczak
Pięciogwiazdkowy hotel Stradom House, należący do Autograph Collection Hotels by Mariott, otrzymał pozwolenie na użytkowanie.
Pięciogwiazdkowy hotel Stradom House, należący do Autograph Collection Hotels by Mariott, otrzymał pozwolenie na użytkowanie. Angel Poland
Pięciogwiazdkowy hotel Stradom House, należący do Autograph Collection Hotels by Mariott, otrzymał pozwolenie na użytkowanie. - To najbardziej luksusowy hotel w Krakowie i jeden z najlepszych w Polsce - podkreślają w firmie Angel Poland Group, która była inwestorem adaptacji zabytkowej kamienicy na hotel. W ramach zadania powstał też apartamentowiec. Przedsięwzięciu towarzyszyły duże kontrowersje.

- Naszą wizją od początku było stworzenie w Krakowie niepowtarzalnego miejsca. Takiego, w którym ludzie będą mogli swobodnie brać udział w wydarzeniach kulturalnych, korzystać z pięciogwiazdkowego hotelu, restauracji, klubu czy centrum spa i przestrzeni eventowych. Renowacja zabytkowego budynku jest niewątpliwie wyzwaniem, jednak efekt końcowy daje nam dużo satysfakcji. Dziś z dumą możemy powiedzieć, że ciężka praca się opłaciła. Stradom House przenosi filary Grupy Angel Poland na kolejny poziom – mówi Shachar Samuel z Angel Poland Group.

Bar w dawnym kościele

Hotel zlokalizowany przy ulicy Stradomskiej, w bliskim sąsiedztwie Zamku Królewskiego na Wawelu, oferuje 125 ekskluzywnych pokoi.

W skład hotelu wchodzą dwie restauracje, bar oraz winiarnia z ogródkiem. Hotel posiada zewnętrzne patio, a w ramach usługi business & travel zapewnia m.in. dostęp do sal konferencyjnych. Goście Stradom House będą mogli korzystać również z ekskluzywnego klubu wellness-spa. Perłą w koronie, będącą hołdem dla przeszłości odrestaurowanej kamienicy ma być Hedwigs, światowej klasy bar i piwnica z winami mieszcząca się w jednej z najbardziej reprezentacyjnych części hotelu.

Bar zaplanowano w murach wchodzącego w skład kamienicy dawnego kościoła św. Jadwigi.

W Stradom House trwają ostatnie prace wykończeniowe, będące dopełnieniem całego projektu, prowadzona jest aktualnie rekrutacja pracowników. Hotel zapewni ok. 150 nowych miejsc pracy. Planowane otwarcie nastąpi w kwietniu 2023 roku.

Słynna sentencja odsłonięta na elewacji budynku

Na elewacji hotelu odsłonięto słynne łacińskie przysłowie: "Si vis pacem, para bellum" ( „Jeśli chcesz pokoju, przygotuj się do wojny”). To sparafrazowane zdanie z prologu do dzieła "O sztuce wojennej" Wegecjusza, historyka rzymskiego z IV w. n.e.

Inskrypcja zlokalizowana w centralnej części tympanonu na elewacji frontowej budynku przy ul. Stradomskiej 12-14 pojawiła się w dokumentach historycznych z pierwszej połowy XX wieku. Sposób rekonstrukcji inskrypcji był przedmiotem ustaleń z przedstawicielami Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Krakowie. Prace zostały wykonane w umówionym kształcie i według zaleceń.

Za hotelem przy ul. Stradomskiej powstał apartamentowiec na 135 lokali (z podziemnym parkingiem na 150 miejsc) w miejscu, w którym mieściło się kiedyś gminne przedszkole (zostało wyburzone) wraz z ogrodem. Budynek mieszkaniowy został oddany do użytkowania we wrześniu 2021 roku i jest już zamieszkany przez ponad sto rodzin.

Najpierw był kościół, później klasztor i mieszkania

Historia nieruchomości przy ul. Stradomskiej 12-14 sięga XIV wieku, kiedy wzniesiono kościół św. Jadwigi. Przy świątyni powstał klasztor oraz szpital i cmentarz. Na przełomie XVIII i XIX wieku kościół został przebudowany przez Austriaków na obszerną kamienicę, ale w murach gmachu zachowano część dawnej świątyni. W budynku była poczta, później siedziba władz wojskowych, a po II wojnie światowej - mieszkania.

W 2010 r. nadzór budowlany wydał decyzję o zamknięciu budynku (z murami dawnego kościoła) ze względu na zagrożenie katastrofą budowlaną. W sierpniu 2011 r. Rada Miasta Krakowa zgodziła się na sprzedaż nieruchomości. Pod koniec grudnia 2013 r. firma Angel Poland kupiła nieruchomość za ok. 28 mln zł.

Mieszkańcy zwracali uwagę, że kiedy nieruchomość była sprzedawana i godzili się na to radni mówiono o budowie hotelu z naziemnym parkingiem. W maju 2017 r. prezydent Krakowa wydał pozwolenie na budowę, dotyczące przebudowy kamienicy na hotel, a w miejscu znajdującego się za nią przedszkola (zostało wyburzone) na wybudowanie apartamentowca z podziemnym parkingiem.

Gigantyczna inwestycja za ponad 1,2 mld zł, realizowana w Krakowie przez PKP Polskie Linie Kolejowe coraz większymi krokami dobiega końca.

Ukończenie wielkiej inwestycji w centrum Krakowa coraz bliże...

Głośno o inwestycji zrobiło się w 2018 r., kiedy podczas wykopów pod apartamentowiec odkryto dawny cmentarz z 1609 ludzkimi szczątkami. Szkielety zostały przewiezione do Raciborska koło Wieliczki, gdzie złożono je w krypcie w przycmentarnej kaplicy. Służby konserwatorskie ustaliły, że wiosną 2021 r. na placu budowy przy ul. Stradomskiej w Krakowie odkryto szczątki około stu osób. Część z nich także została pochowana w Raciborsku.

Polska pierwsza w rankingu CNN

od 16 lat
Wideo

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
grzeg
16 stycznia, 21:34, grzeg:

Użyto słowa "kontrowersje".

Do tej pory była brudna, ponura rudera - i kontrowersje nie występowały.

Teraz zapowiada się znakomicie odnowione miejsce, będące wartością dodaną dla całego Krakowa. A to podobno kontrowersje.

Ręce mi opadają, gdy stykam się z takimi idiotyzmami.

Zaś firmie Angel Poland dziękuję i gratuluję!

17 stycznia, 01:48, Gość:

A ja firmie Angel Poland nie dziękuję i nie gratuluję — bo nie mam dziecinnych złudzeń, że firma „Angel Poland” zrobila to z myślą czy to o mnie, czy to o którymkolwiek innym mieszkańcu miasta.

Firma „Angel Poland” zrobila to wyłącznie z myślą o swojej kasie, zatem takie dodatkowe podlizywanie się — nawet bez zamówienia ze strony owej firmy — jest wyjątkowo żenujące.

No, ale widocznie co poniektórzy tutaj to urodzeni pieczeniarze. Mają to we krwi.

17 stycznia, 11:32, grzeg:

Ależ to oczywiste, że Angel Poland chce na tym wszystkim zarobić! Przecież oni prowadzą działalność biznesową i z naturalnych całkowicie słusznych powodów dążą do uzyskiwania zysku. Inaczej cała prywatna gospodarka nie miałaby sensu - czy to tak trudno zrozumieć?

Raz jeszcze dziękuję za to jak uważam bardzo korzystne przedsięwzięcie.

17 stycznia, 12:49, :D:

Powinieneś zmienić sobie „nick” na „Analny grzeg”…

17 stycznia, 18:13, grzeg:

Żałosny przejaw chamstwa. Ale ktoś taki jest...

17 stycznia, 20:40, :D:

Żałosne to są te twoje (iście ekshibicjonistyczne) eksplozje serwilizmu. Lecąc Sikorskim: „analnego grzega” ce[wulgaryzm]e „taka murzyńskość”.

18 stycznia, 12:35, grzeg:

Czyżby ktokolwiek sądził, że tego rodzaju żałosne chamstwo ma dla mnie jakiekolwiek znaczenie? Jeśli tak, to ten ktoś jest bardzo - powiem uprzejmie - niemądry..

A ta inwestycja na Stradomskiej jest oczywiście bardzo korzystna! Jako krakowianin cieszę się, że to ponure miejsce tak korzystnie się zmieniło. Dlaczego tak sądzę? Bo dobrze życzę swojemu miastu. Proste?

18 stycznia, 14:01, :D:

Nie o twoją suponowaną „radość” chodzi — a o żenującą skłonność do „tarzania się w pyle i prochu” przed byle tzw. „deweloperem” za to, że on postanowił solidnie zarobić na jakiejś inwestycji w Krakowie. Tak, jakby on to robił z myślą o tobie, gamoniu, czy którymkolwiek innym mieszkańcu.

Podpowiem ci coś, co pewnie będzie ze szkodą dla twojego „ego”: ów „deweloper” NAWET NIE WIE, ŻE ISTNIEJESZ — i zupełnie nie dba o to.

Również i dlatego te twoje publiczne „podziękowania” są tak żenujące; włazi w d… nie dość, że zupełnie bez potrzeby — to nawet bez oczekiwania tego przez tę „drugą stronę”.

Na tym właśnie polega ta twoja „murzyńskość”. Widocznie masz to we krwi, tę służalczość i serwilizm!

Na wszelki wypadek informuję osobnika :D, że definitywnie kończę jakąkolwiek wymianę zdań. Osobnik jest zapewne w trudnym stanie mentalnym, a ja na to nie potrafię zaradzić.

:D
16 stycznia, 21:34, grzeg:

Użyto słowa "kontrowersje".

Do tej pory była brudna, ponura rudera - i kontrowersje nie występowały.

Teraz zapowiada się znakomicie odnowione miejsce, będące wartością dodaną dla całego Krakowa. A to podobno kontrowersje.

Ręce mi opadają, gdy stykam się z takimi idiotyzmami.

Zaś firmie Angel Poland dziękuję i gratuluję!

17 stycznia, 01:48, Gość:

A ja firmie Angel Poland nie dziękuję i nie gratuluję — bo nie mam dziecinnych złudzeń, że firma „Angel Poland” zrobila to z myślą czy to o mnie, czy to o którymkolwiek innym mieszkańcu miasta.

Firma „Angel Poland” zrobila to wyłącznie z myślą o swojej kasie, zatem takie dodatkowe podlizywanie się — nawet bez zamówienia ze strony owej firmy — jest wyjątkowo żenujące.

No, ale widocznie co poniektórzy tutaj to urodzeni pieczeniarze. Mają to we krwi.

17 stycznia, 11:32, grzeg:

Ależ to oczywiste, że Angel Poland chce na tym wszystkim zarobić! Przecież oni prowadzą działalność biznesową i z naturalnych całkowicie słusznych powodów dążą do uzyskiwania zysku. Inaczej cała prywatna gospodarka nie miałaby sensu - czy to tak trudno zrozumieć?

Raz jeszcze dziękuję za to jak uważam bardzo korzystne przedsięwzięcie.

17 stycznia, 12:49, :D:

Powinieneś zmienić sobie „nick” na „Analny grzeg”…

17 stycznia, 18:13, grzeg:

Żałosny przejaw chamstwa. Ale ktoś taki jest...

17 stycznia, 20:40, :D:

Żałosne to są te twoje (iście ekshibicjonistyczne) eksplozje serwilizmu. Lecąc Sikorskim: „analnego grzega” ce[wulgaryzm]e „taka murzyńskość”.

18 stycznia, 12:35, grzeg:

Czyżby ktokolwiek sądził, że tego rodzaju żałosne chamstwo ma dla mnie jakiekolwiek znaczenie? Jeśli tak, to ten ktoś jest bardzo - powiem uprzejmie - niemądry..

A ta inwestycja na Stradomskiej jest oczywiście bardzo korzystna! Jako krakowianin cieszę się, że to ponure miejsce tak korzystnie się zmieniło. Dlaczego tak sądzę? Bo dobrze życzę swojemu miastu. Proste?

Nie o twoją suponowaną „radość” chodzi — a o żenującą skłonność do „tarzania się w pyle i prochu” przed byle tzw. „deweloperem” za to, że on postanowił solidnie zarobić na jakiejś inwestycji w Krakowie. Tak, jakby on to robił z myślą o tobie, gamoniu, czy którymkolwiek innym mieszkańcu.

Podpowiem ci coś, co pewnie będzie ze szkodą dla twojego „ego”: ów „deweloper” NAWET NIE WIE, ŻE ISTNIEJESZ — i zupełnie nie dba o to.

Również i dlatego te twoje publiczne „podziękowania” są tak żenujące; włazi w d… nie dość, że zupełnie bez potrzeby — to nawet bez oczekiwania tego przez tę „drugą stronę”.

Na tym właśnie polega ta twoja „murzyńskość”. Widocznie masz to we krwi, tę służalczość i serwilizm!

:D
16 stycznia, 21:34, grzeg:

Użyto słowa "kontrowersje".

Do tej pory była brudna, ponura rudera - i kontrowersje nie występowały.

Teraz zapowiada się znakomicie odnowione miejsce, będące wartością dodaną dla całego Krakowa. A to podobno kontrowersje.

Ręce mi opadają, gdy stykam się z takimi idiotyzmami.

Zaś firmie Angel Poland dziękuję i gratuluję!

17 stycznia, 01:48, Gość:

A ja firmie Angel Poland nie dziękuję i nie gratuluję — bo nie mam dziecinnych złudzeń, że firma „Angel Poland” zrobila to z myślą czy to o mnie, czy to o którymkolwiek innym mieszkańcu miasta.

Firma „Angel Poland” zrobila to wyłącznie z myślą o swojej kasie, zatem takie dodatkowe podlizywanie się — nawet bez zamówienia ze strony owej firmy — jest wyjątkowo żenujące.

No, ale widocznie co poniektórzy tutaj to urodzeni pieczeniarze. Mają to we krwi.

17 stycznia, 11:32, grzeg:

Ależ to oczywiste, że Angel Poland chce na tym wszystkim zarobić! Przecież oni prowadzą działalność biznesową i z naturalnych całkowicie słusznych powodów dążą do uzyskiwania zysku. Inaczej cała prywatna gospodarka nie miałaby sensu - czy to tak trudno zrozumieć?

Raz jeszcze dziękuję za to jak uważam bardzo korzystne przedsięwzięcie.

17 stycznia, 12:49, :D:

Powinieneś zmienić sobie „nick” na „Analny grzeg”…

17 stycznia, 18:13, grzeg:

Żałosny przejaw chamstwa. Ale ktoś taki jest...

Żałosne to są te twoje (iście ekshibicjonistyczne) eksplozje serwilizmu. Lecąc Sikorskim: „analnego grzega” ce[wulgaryzm]e „taka murzyńskość”.

g
grzeg
16 stycznia, 21:34, grzeg:

Użyto słowa "kontrowersje".

Do tej pory była brudna, ponura rudera - i kontrowersje nie występowały.

Teraz zapowiada się znakomicie odnowione miejsce, będące wartością dodaną dla całego Krakowa. A to podobno kontrowersje.

Ręce mi opadają, gdy stykam się z takimi idiotyzmami.

Zaś firmie Angel Poland dziękuję i gratuluję!

17 stycznia, 01:48, Gość:

A ja firmie Angel Poland nie dziękuję i nie gratuluję — bo nie mam dziecinnych złudzeń, że firma „Angel Poland” zrobila to z myślą czy to o mnie, czy to o którymkolwiek innym mieszkańcu miasta.

Firma „Angel Poland” zrobila to wyłącznie z myślą o swojej kasie, zatem takie dodatkowe podlizywanie się — nawet bez zamówienia ze strony owej firmy — jest wyjątkowo żenujące.

No, ale widocznie co poniektórzy tutaj to urodzeni pieczeniarze. Mają to we krwi.

17 stycznia, 11:32, grzeg:

Ależ to oczywiste, że Angel Poland chce na tym wszystkim zarobić! Przecież oni prowadzą działalność biznesową i z naturalnych całkowicie słusznych powodów dążą do uzyskiwania zysku. Inaczej cała prywatna gospodarka nie miałaby sensu - czy to tak trudno zrozumieć?

Raz jeszcze dziękuję za to jak uważam bardzo korzystne przedsięwzięcie.

17 stycznia, 12:49, :D:

Powinieneś zmienić sobie „nick” na „Analny grzeg”…

Żałosny przejaw chamstwa. Ale ktoś taki jest...

:D
16 stycznia, 21:34, grzeg:

Użyto słowa "kontrowersje".

Do tej pory była brudna, ponura rudera - i kontrowersje nie występowały.

Teraz zapowiada się znakomicie odnowione miejsce, będące wartością dodaną dla całego Krakowa. A to podobno kontrowersje.

Ręce mi opadają, gdy stykam się z takimi idiotyzmami.

Zaś firmie Angel Poland dziękuję i gratuluję!

17 stycznia, 01:48, Gość:

A ja firmie Angel Poland nie dziękuję i nie gratuluję — bo nie mam dziecinnych złudzeń, że firma „Angel Poland” zrobila to z myślą czy to o mnie, czy to o którymkolwiek innym mieszkańcu miasta.

Firma „Angel Poland” zrobila to wyłącznie z myślą o swojej kasie, zatem takie dodatkowe podlizywanie się — nawet bez zamówienia ze strony owej firmy — jest wyjątkowo żenujące.

No, ale widocznie co poniektórzy tutaj to urodzeni pieczeniarze. Mają to we krwi.

17 stycznia, 11:32, grzeg:

Ależ to oczywiste, że Angel Poland chce na tym wszystkim zarobić! Przecież oni prowadzą działalność biznesową i z naturalnych całkowicie słusznych powodów dążą do uzyskiwania zysku. Inaczej cała prywatna gospodarka nie miałaby sensu - czy to tak trudno zrozumieć?

Raz jeszcze dziękuję za to jak uważam bardzo korzystne przedsięwzięcie.

Powinieneś zmienić sobie „nick” na „Analny grzeg”…

g
grzeg
16 stycznia, 21:34, grzeg:

Użyto słowa "kontrowersje".

Do tej pory była brudna, ponura rudera - i kontrowersje nie występowały.

Teraz zapowiada się znakomicie odnowione miejsce, będące wartością dodaną dla całego Krakowa. A to podobno kontrowersje.

Ręce mi opadają, gdy stykam się z takimi idiotyzmami.

Zaś firmie Angel Poland dziękuję i gratuluję!

17 stycznia, 01:48, Gość:

A ja firmie Angel Poland nie dziękuję i nie gratuluję — bo nie mam dziecinnych złudzeń, że firma „Angel Poland” zrobila to z myślą czy to o mnie, czy to o którymkolwiek innym mieszkańcu miasta.

Firma „Angel Poland” zrobila to wyłącznie z myślą o swojej kasie, zatem takie dodatkowe podlizywanie się — nawet bez zamówienia ze strony owej firmy — jest wyjątkowo żenujące.

No, ale widocznie co poniektórzy tutaj to urodzeni pieczeniarze. Mają to we krwi.

Ależ to oczywiste, że Angel Poland chce na tym wszystkim zarobić! Przecież oni prowadzą działalność biznesową i z naturalnych całkowicie słusznych powodów dążą do uzyskiwania zysku. Inaczej cała prywatna gospodarka nie miałaby sensu - czy to tak trudno zrozumieć?

Raz jeszcze dziękuję za to jak uważam bardzo korzystne przedsięwzięcie.

G
Gość
16 stycznia, 21:34, grzeg:

Użyto słowa "kontrowersje".

Do tej pory była brudna, ponura rudera - i kontrowersje nie występowały.

Teraz zapowiada się znakomicie odnowione miejsce, będące wartością dodaną dla całego Krakowa. A to podobno kontrowersje.

Ręce mi opadają, gdy stykam się z takimi idiotyzmami.

Zaś firmie Angel Poland dziękuję i gratuluję!

A ja firmie Angel Poland nie dziękuję i nie gratuluję — bo nie mam dziecinnych złudzeń, że firma „Angel Poland” zrobila to z myślą czy to o mnie, czy to o którymkolwiek innym mieszkańcu miasta.

Firma „Angel Poland” zrobila to wyłącznie z myślą o swojej kasie, zatem takie dodatkowe podlizywanie się — nawet bez zamówienia ze strony owej firmy — jest wyjątkowo żenujące.

No, ale widocznie co poniektórzy tutaj to urodzeni pieczeniarze. Mają to we krwi.

g
grzeg
Użyto słowa "kontrowersje".

Do tej pory była brudna, ponura rudera - i kontrowersje nie występowały.

Teraz zapowiada się znakomicie odnowione miejsce, będące wartością dodaną dla całego Krakowa. A to podobno kontrowersje.

Ręce mi opadają, gdy stykam się z takimi idiotyzmami.

Zaś firmie Angel Poland dziękuję i gratuluję!
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska