Tymek wybrał się do lasu w sąsiednich Łętowicach razem z mamą i babcią. Choć to panie są zagorzałymi grzybiarkami, właśnie malcowi udało się wypatrzyć w wysokiej trawie potężny kapelusz prawdziwka. Po zmierzeniu w domu okazało się, że ma on aż 36 centymetrów średnicy.
Grzyby znowu pojawiły się w lasach pod Tarnowem?
Niedzielna, rodzinna wyprawa na grzyby przyniosła również efekt w postaci pełnego koszyka mniejszych okazów.
- Byliśmy tydzień wcześniej, ale nic nie znaleźliśmy. Dlatego nie nastawialiśmy się na obfite zbiory, a tu taka niespodzianka – mówi Beata Jaros, dumna mama Tymka.
To najlepszy dowód na to, że sezon na grzyby w tym roku wcale jeszcze się nie skończył i jeśli ktoś zdecyduje się na spacer po lesie, może być równie mile zaskoczony.
Końcówka sezonu grzybowego w Małopolsce. Zobacz miłośników g...
Gdzie na grzyby w okolicach Tarnowa?
Zobaczcie imponującego prawdziwka i jego szczęśliwego znalazcę.
FLESZ - Powrót do pracy zdalnej
