PLUSWyciskarka. Felieton Tadeusza Płatka
Gdy w Starym Sączu 32 lata temu sierpniowe słońce wznosiło się w zenit ponad senne przydomowe ogródki, na pokrytym ceratą stole leżały umyte marchewki i jabłka....
PLUSGniew i święto wiosny
Jeśli przyjdzie Wam do głowy posłuchać baletu „Święto Wiosny” Igora Strawińskiego, to znajdźcie sobie coś innego. Możecie wlać do szklanki ocet z pieprzem,...
PLUSFranki i złotówki
Nie ma chyba krakowskiego kantoru, którego bym nie odwiedził. Kiedyś miałem kredyt we frankach, i musiałem je gdzieś kupować, zawsze od panów, którzy mieli...
PLUSJak ściankę montowałem [FELIETON]
Miało być prosto i bez niespodzianek, cóż bowiem podstępnego może w budowie ścianki z płyty OSB, z której część otwiera się na zawiasach, oddzielając łazienkę...
PLUSDyktatura rannych ptaszków
Rano zawsze to samo. Najpierw negocjuję z budzikiem w komórce, za pośrednictwem funkcji „drzemka”. Ja nie wiem, jak to się dzieje, ale pięć minut o poranku...
PLUSTadeusz Płatek: Odwilż [FELIETON]
To, co było białe, jest czarne. To, co nie żyło, dalej jest martwe, choć ma nadzieję obudzić się.
PLUSPamięci Tomka Chołoniewskiego
Właśnie dowiedziałem się, że zmarł. Nagle, w nocy. Miał 43 lata. Wszyscy do siebie dzwonią i wypytują "ale jak?", albo "ale jak to?", jakby to miało...
PLUSKulig samochodowy
Powinienem się oburzyć, tak jak cała polska zwyczajowo jojczy na wszelakie wypadki, nie tylko drogowe, ale w ogóle, choćby na morsów bez koszulek na Babiej...
PLUSPrzegląd garderoby
Odwlekałem to przynajmniej od pięciu lat, tyle bowiem mają moje krótkie, zielone spodenki na sznurku, z którymi postanowiłem się rozstać w pierwszej...
PLUSAntysatelitarni
Myślałem, że nic mnie już nie zaskoczy w tym wspaniałym 2020 roku, który na szczęście już umiera w męczarniach i nie zasługuje na pogrzeb. Ze spokojem i...
PLUSLetnie opony w zimie
Przyznaję, że przez tydzień od spadku temperatury poniżej zera jeździłem nie dość że na letnich, to jeszcze na łysych (jak się później okazało) oponach. Nie...
PLUSDźwięk [FELIETON]
Dźwięk i szybkość fascynowały mnie od zawsze, szczególnie od momentu, gdy zrozumiałem, że są ze sobą związane organicznie. Z punktu widzenia fizyki dźwięk jest...
PLUSPrzegląd kurierów
Zamiast turystów są teraz oni. Snują się po mieście z kwadratami na plecach, niektórzy szybko, jak przystało, inni nieśpiesznie. Ja nie wiem, czy w ich świecie...
PLUSZakupy irracjonalne
Postanowiłem kupić młynek do kawy. Pragnąłem młynka zwykłego, niezawodnego, takiego, jaki kiedyś, za komuny mielił kawy nasze z Pewexu, od wdzięcznych...
PLUSABC kostki brukowej
Ona jest ciężka, waży 300 kg na m2. Zanim zaczniemy być brukarzami, już po przebranżowieniu, musimy trochę przypakować na siłowni w parku, bo w przypadku...
PLUSNuda, nuda, nuda
Frapuje mnie nuda - nudne teksty, nudne wypowiedzi, komentarze. Chciałbym, żeby ten tekst nie był nudny, ale istnieje ryzyko, że się powymądrzam, wyjdzie bez...
PLUSTadeusz Płatek: Kebaby kiedyś i dzisiaj
Kebab to jest nasza narodowa potrawa, podobnie jak zapiekanki i hot dogi. Kebab najpełniej zasługiwałby na miano produktu regionalnego, gdyby tylko nie był...
PLUSKartkówki. Kiedy rodzice muszą być nauczycielami
Jeżeli cokolwiek w ostatnich tygodniach wzbudza emocje, bezsilność i frustracje, to kartkówki właśnie. Wiele rzetelnych mediów (czyli lokalnych i regionalnych)...
PLUSZebrania szkolne
To jest zjawisko, którego powinno się raz na zawsze zabronić. Z przerażeniem dowiedziałem się, że - nawet w obecnej sytuacji pandemicznej - w niektórych...
PLUSŻycie na ostatnim piętrze starej kamienicy
Na początku XX wieku windy były rzadkością, więc za każdym razem, gdy potrzebuję na przykład chusteczek higienicznych albo zapomnę z samochodu ładowarki, muszę...
PLUSHistoria jednego przewiania
Najpierw był pomysł, żeby po czterdziestce zacząć jeździć na rolkach, co skończyło się serią bolesnych i ryzykownych upadków, a w zasadzie nie skończyło, bo...
PLUSLody rzemieślnicze
Nigdy nie stałem w kolejce po lody. W kolejce to można stać po Ojczyznę, ale na pewno nie po coś, po czym się tyje.