
- Pozwalamy kotu wykonywać w mieszkaniu naturalne dla niego czynności: drapanie, ostrzenie pazurów, zostawianie śladów zapachowych , spanie, leniuchowanie czy po prostu zabawa - mówi Justyna Szabłowska z firmy myKotty.

- Przede wszystkim liczy się komfort kota – odpowiednie dopasowanie szerokości i rozmiaru akcesoriów do budowy ciała i jego fizjonomii. Wiedzę o odpowiednim dopasowaniu mebli czerpiemy z konsultacji z weterynarzem i kocimi behawiorystami, a informacje od nich łączymy ze stylem i nowoczesnością, tak aby meble nie zaburzały estetyki mieszkania – mówi Szabłowska

Zaspokajaniu potrzeb ma sprzyjać nie tylko forma, ale i materiał, z którego wykonane są meble. Najpopularniejsze są te naturalne: drewno, filc, płótno, a w przypadku kotów: tektura i sznurek. Ludziom się podoba – bo „eko”, a i zwierzęta nie zgłaszają zastrzeżeń.

- Karton jako materiał naturalny przyciąga je jak magnes, jest ciepły, przytulny, wyciszający. Koty chętnie w nim śpią, drapią i gryzą. Ścianki boczne mebli są przezierne, dzięki temu kot będąc w ukryciu ma jednocześnie możliwość obserwowania świata zewnętrznego – wylicza Katarzyna Szer, architektka i twórczyni marki Mioou Design.