Czytaj także: Tarnawa. 42-latek nie żyje. Wszystko wskazuje na to, że został śmiertelnie pobity
- Wyniki sekcji zwłok wykazały, że bezpośrednią przyczyną zgonu były poważne obrażenia głowy - mówi Barbara Grądzka, prokurator rejonowy w Bochni.
W poniedziałek rano policjanci zatrzymali Andrzeja S. W areszcie spędził całą dobę. We wtorek 40-latek z Tarnawy został przesłuchany. Prokuratura na razie nie ujawnia treści składanych przez niego zeznań. Po przesłuchaniu mężczyzna wrócił do aresztu.
Dziś zostanie doprowadzony do sądu, który ma podjąć decyzję w sprawie aresztu tymczasowego. Z wnioskiem o jego zastosowanie wystąpiła już prokuratura. Andrzejowi C. za spowodowanie obrażeń, których następstwem była śmierć 42-latka, grozi od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.