Czytaj także: Tarnów: Rafał Balawejder na szefa teatru im. Ludwika Solskiego
Policjanci odkryli poletko konopi indyjskich dzięki informacjom operacyjnym. Zaprowadziły ich one do zagajnika, z dala od zabudowań, w dzielnicy Krzyż. Choć teren jest mało uczęszczany, ktoś zdołał tam wydeptać ścieżkę.
- Widać było, że otoczenie krzewów było regularnie starannie pielęgnowane - opowiada Olga Żabińska z tarnowskiej policji. - W pobliżu roślin nie było większych chwastów, miały one również zapewnione doskonałe nasłonecznienie. Przechodzący przypadkiem w pobliżu niczego nie był w stanie zauważyć. Konopie przed wzrokiem wścibskich zasłaniały wysokie krzewy.
By ustalić, kim jest właściciel konopi, policjanci zorganizowali zasadzkę. Długo nie musieli czekać. Kilka dni temu, w biały dzień, w zagajniku zjawił się 19-letni tarnowianin. Niósł ze sobą plastikowy kanister z nawozem do podlania wysokich już roślinek. Schwytany przyznał się do prowadzenia uprawy.
Opowiedział, że sadzonki konopi ulokował w zagajniku na przełomie maja i czerwca. Od tamtej pory osiągnęły one blisko dwumetrową wysokość. W ciągu dwóch tygodni młody człowiek miał zerwać liście i rozpocząć suszenie. - W trakcie przesłuchania twierdził, że hodował konopie na własny użytek. Szacujemy, że uzyskałby z nich marihuanę o wartości co najmniej pięciu tysięcy złotych - dodaje Żabińska.
Na razie tarnowianin usłyszał zarzut posiadania narkotyków. Podejrzany na co dzień nie uczy się, ani nie pracuje. Mieszka z rodzicami. W jego domu policjanci nie znaleźli narkotyków.
Prawybory. Kto powinien zostać posłem? Głosuj: Małopolska Zachodnia okręg 12, Kraków okręg 13, Podhale Nowy Sącz okręg 14, Tarnów okręg 15.
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!