Układ z Schengen zniósł wprawdzie obowiązkowe kontrole graniczne w obrębie krajów należących do Unii Europejskiej, ale - jak podkreślają strażnicy - przejazd przez nie może odbywać się wyłącznie na określonych warunkach. - Nadal można przekroczyć granicę nielegalnie i nieświadomie narazić się na spore nieprzyjemności - zauważa płk Józef Ostapkowicz, komendant Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Nowym Sączu.
Czytaj także:**Tarnów: zabraknie lekarzy w karetkach?**
Tarnowianie i mieszkańcy regionu podczas środowych dyżurów strażników w starostwie (1 piętro, pokój nr 118) będą mogli dowiedzieć się m.in. jakie dokumenty należy zabrać z sobą oraz jakie są zasady poruszania się po terytorium państw strefy Schengen, obowiązujące obywateli UE i cudzoziemców. Pogranicznicy wyjaśnią także, jakie towary i w jakich ilościach można przewozić przez granicę oraz gdzie wymagane są np. specjalistyczne zaświadczenia weterynaryjne, aby móc zabrać z sobą zwierzaka na wczasy, czy przywieźć go do Polski.
Czytaj także:**Tarnów: Teatr im. Solskiego po remocie. Zobacz piękne wnętrza **
https://gazetakrakowska.pl/tarnow-lekarz-wydawal-lewe-zaswiadczenia-dla-ochroniarzy/ar/377036
Tarnowski punkt jest pierwszą tego typu placówką na terenie działania KOSG. - Wybór starostwa na jego siedzibę nie był przypadkowy - mówi kpt. Paweł Nowak, komendant tarnowskiej placówki KOSG. To właśnie tu co dzień przewija się mnóstwo interesantów, którzy przy okazji załatwiania spraw urzędowych będą mogli rozwiać swoje wątpliwości, choćby na temat legalności zatrudniania cudzoziemców w naszym kraju. Coraz więcej miejscowych przedsiębiorców sięga po pracowników ze Wschodu, zwłaszcza w rolnictwie i budownictwie.
Jak zauważa kpt. Nowak, ludzie chętniej przyjdą do punktu mieszczącego się w starostwie niż w komisariacie policji, gdzie na co dzień urzędują strażnicy. Ci mają niemal identyczne uprawnienia co policja. Mogą kontrolować samochody na drodze, ale nie mogą badać trzeźwości kierowców.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Brutalna wojna o turystę. Kto podpala meleksy?
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy