Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów: lekarz wydawał lewe zaświadczenia dla ochroniarzy?

Andrzej Skórka
Śledczy podejrzewają, że setki ochroniarzy zdobyło w Tarnowie zaświadczenia nielegalnie
Śledczy podejrzewają, że setki ochroniarzy zdobyło w Tarnowie zaświadczenia nielegalnie Dariusz Gdesz
Pracownikom ochrony Tarnów wcale nie kojarzył się z biegunem ciepła ani ze Starówką uchodzącą za perłę Renesansu. Te walory przewyższała fama o medyku, u którego badania lekarskie można było załatwić szybko i bez straty czasu. Informacja wykraczała poza granice Małopolski.

Śledztwo w tej sprawie trwa od trzech tygodni. Do przesłuchania są pacjenci lekarza z trzech województw. W grę wchodzić może przywłaszczenie kwoty rzędu kilkuset tysięcy złotych. Kandydaci do pracy w charakterze ochroniarzy muszą przejść pozytywnie badania stanu zdrowia określone w rozporządzeniu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Na dopuszczenie do pracy mogą liczyć ci, u których żadnych przeciwwskazań nie dopatrzą się okulista, otolaryngolog, psycholog, psychiatra oraz lekarz uprawniony do wydania specjalnego orzeczenia.

Czytaj także:**Tarnów: zapisz dziecko do szkoły przez internet**

Tarnowski lekarz, który dysponował uprawnieniami, miał wielu klientów - tak przynajmniej wynikało z wystawianych orzeczeń. Za każdą wizytę powinien wystawić fakturę VAT opiewającą na 350 zł. Pieniądze miały trafiać do zwierzchniej jednostki - ZOZ MSWiA w Krakowie. Kontrola przysłana stamtąd do Tarnowa wykazała olbrzymią różnicę między liczbą wystawionych zaświadczeń a faktur VAT. Po tych ustaleniach kierownictwo tarnowskiej przychodni powiadomiło prokuraturę o podejrzeniu przestępstwa. Doniesienie od listopada badała Prokuratura Rejonowa w Brzesku.

Czytaj także:**Tłumy w tarnowskiej skarbówce!**

Sprawa okazała się jednak przerastać logistyczne możliwości jednostki. Przejął ją Wydział Śledczy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie. I w połowie lutego wszczął śledztwo. - Badamy uprawnienia wydane przez lekarza od początku 2008 roku - mówi Bożena Owsiak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie. Postępowanie dotyczy podejrzenia przywłaszczenia pieniędzy wpłacanych przez ochroniarzy (badania przechodzą co 3 lata) oraz kandydatów do pracy w tym zawodzie.

Nie wiadomo jeszcze dokładnie, o jaką sumę chodzi. Gdyby nawet okazało się, że tylko w przypadku połowy pacjentów z lat 2008-2010 zaświadczenia wystawiane były bez przeprowadzenia badań, w grę wchodziłaby kwota 350 tys. złotych. Pierwsze przesłuchania już trwają. Prokuratura ich wykonanie zleciła kilkudziesięciu jednostkom policji w Małopolsce, Świętokrzyskiem i na Podkarpaciu - stamtąd pochodzą ochroniarze, których zaświadczenia budzą podejrzenia. Prawdopodobnie dopiero po zakończeniu tego etapu prokuratura będzie formułowała zarzuty. Na razie podejrzewany lekarz ich nie usłyszał.

Zagłosuj na Najbardziej Wpływową Kobietę Małopolski
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Ostry seks w Krakowie: szpital i więzienie
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
Pawła Kołodzieja jeszcze nikt nie pokonał. Jak będzie teraz?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska