Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów: zabraknie lekarzy w karetkach? [DYSKUTUJ]

Paweł Chwał
Uczestnicy "okrągłego stołu"
Uczestnicy "okrągłego stołu" Paweł Chwał
Jeszcze dzisiaj do minister zdrowia Ewy Kopacz trafi wspólny wniosek władz miasta i powiatu o pozostawienie w Tarnowie karetek specjalistycznych - z lekarzem, na dotychczasowym poziomie. W tym momencie już tylko minister może zastopować plany wojewody, który dwie karetki typu "S" chce od lipca zastąpić podstawowymi - z ratownikami w środku.

Zmiany w systemie ratownictwa medycznego w Małopolsce uderzą przede wszystkim mieszkańców Tarnowa, którzy po 1 lipca będą mogli liczyć jedynie na pomoc jednej karetki z lekarzem. W pozostałych trzech, które będą stacjonować w mieście, jeździć będą wyłącznie ratownicy z pielęgniarkami.

Tarnów: strażak-piroman podpalał stodoły

- Karetka ma pacjenta dowieźć do szpitala, a sama nie jest szpitalem, gdzie prowadzi się leczenie - tłumaczy pomysłodawca zmian, wojewoda Stanisław Kracik. Jego słowa napisane do posła Jacka Pilcha, organizatora tarnowskiego "okrągłego stołu" w obronie karetek oburzyły uczestników spotkania.

- Taki tok myślenia kompletnie nie zgadza się z zapisami ustawy o ratownictwie medycznym - mówi Danuta Kądziołka, przewodnicząca Międzyzakładowej Komisji NSZZ Solidarność Pracowników Służby Zdrowia w Tarnowie. Jak wyjaśnia, jest mnóstwo sytuacji, kiedy uzasadniony jest wyjazd karetki z lekarzem i nie raz zdarzało się, że trzeba było ją ściągać na sygnale do pacjenta, jako drugą, bo ratownicy nie mieli odpowiednich kompetencji do tego, aby zająć się osobą potrzebującą pomocy.

Tarnów: nowe rozkłady jazdy PKP. Mniej połączeń i wolniej

- Jeżeli karetki mają służyć tylko do tego, aby dowozić pacjentów do szpitala, to Szpitalny Oddział Ratunkowy, w którym już są duże tłumy, będzie jeszcze bardziej obłożony - zauważa Piotr Potępa, pielęgniarz. Jak mówi, ratownicy zamiast jechać na kolejne wezwanie, będą musieli czekać na to, aż lekarz w SOR zbada pacjenta i ewentualnie zdecyduje o skierowaniu go na łóżko szpitalne. W przeciwnym wypadku trzeba będzie go odwieźć na powrót do domu.

- Jeżeli karetki z lekarzami zostaną zastąpione zespołami podstawowymi, to bezpieczeństwo mieszkańców Tarnowa i okolicznych gmin będzie zagrożone - mówi Dorota Skrzyniarz, wiceprezydent miasta. Jak zauważa, Tarnów, ze względu na położenie na przecięciu szlaków komunikacyjnych, w tym bliskość budowanej autostrady oraz obecność Zakładów Azotowych powinien mieć odpowiednie zabezpieczenie medyczne. - Decyzja wojewody jest kompletnie nielogiczna i niezrozumiała - dodaje.

Uczestnicy "okrągłego stołu" ustalili, że w piśmie do minister Kopacz będą wnioskować o pozostawienie obecnego status quo pod względem ilości karetek typu "S" i "P" przy uwzględnieniu dodatkowego, 10 zespołu wyjazdowego, który od lipca ma stacjonować także w Zakliczynie.

Czy na nowym pomyśle nie ucierpią pacjenci i ich bezpieczeństwo? Zabierz głos w dyskusji.

Zagłosuj na Najbardziej Wpływową Kobietę Małopolski
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: W Małopolsce kradnie się najchętniej niemieckie auta
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska