FLESZ - Turystyka kosmiczna nie taka kolorowa
Tarnowski magistrat kilkakrotnie przedłużał wykonawcy termin ukończenia Multimedialnego Centrum Artystycznego. Wszystko przez problemy z wilgocią w piwnicach budynku, których nie można było osuszyć, a także kłopoty z nawierzchnią placu.
Ostatecznie inwestycja miała zostać zrealizowana do 16 sierpnia sierpnia br. Jednak tego terminu po raz kolejny firmie pracującej przy ulicy Wałowej nie udało się dotrzymać. - Po tym czasie zaczęliśmy naliczać kary, bo opóźnienia są ewidentnie po stronie wykonawcy – mówi Rafał Nakielny, dyrektor Wydziału Infrastruktury Miejskiej UMT.
Wykonawca poprawił izolację, a także zmienił materiał nawierzchni placu. Wewnątrz budynku zostały do wykończenia m.in. posadzki. Trzeba też dokończyć prace związane z wentylacją i oświetleniem. Budynek powinien być gotowy do końca roku. Jednak nie oznacza to, że zostanie od razu oddany do użytku.
- Mamy nadzieję, że po poprawkach nie będzie już wilgoci i budynek będzie mógł działać na wiosnę przyszłego roku – wyjaśnia Rafała Nakielny,
W związku z niedotrzymaniem terminu przez wykonawce opóźnią się także prace konserwatorskie przy położonej po sąsiedzku półbaszcie. - Myśleliśmy, że wykonawca do połowy sierpnia zakończy inwestycję i ruszymy z pracami. Jednak tak się nie stało. Nie ma sensu ich rozpoczynać w listopadzie, bo nie są one aż tak pilnie i spokojnie mogą poczekać do przyszłego roku - wyjaśnia Rafał Nakielny.
