Tarnów - stolicą cyfryzacji w Polsce. Czy to możliwe?
Nasze miasto ma jak najbardziej ku temu predyspozycje. Wspomnę choćby Fabrykę Przyszłości, za pomocą której staramy się edukować cyfrowo zarówno dzieci, jak i seniorów oraz wdrażamy nowe rozwiązania. Ale w Tarnowie działa również na przykład znana w całym kraju Strefa Kursów, oferująca szkolenia on-line. Predyspozycje do bycia stolicą cyfryzacji mamy. Teraz potrzebne są jednak działania, aby ten potencjał wykorzystać.
To znaczy co?
W mieście musi zmienić się podejście do tego zagadnienia i powstać odpowiedni klimat, aby firmy promujące rozwiązania cyfrowe chętnie się tutaj sprowadzały. Tylko w ten sposób możemy zatrzymać młodych, zdolnych ludzi. Ci, gdy zobaczą, że czeka tu na nich atrakcyjna i dobrze płatna praca w wyuczonym na studiach zawodzie, to wybiorą ją i zostaną, zamiast jechać na zmywak do Anglii.
Dlaczego akurat miasto powinno pójść w kierunku cyfryzacji?
Bo jest to dziedzina życia, która najmocniej się rozwija i cały świat nieuchronnie zmierza w tym kierunku. Widać to najlepiej w motoryzacji. Nowe samochody są wypełnione nowinkami technicznymi, które jeszcze kilka lat temu były zarezerwowane wyłącznie dla najdroższych modeli. Cyfryzacja wkracza również do szkół, choć wciąż w niewystarczającym stopniu. Tradycyjne tablice są zastępowane elektronicznymi, ale nauczyciele korzystają tylko w małym stopniu z możliwości, które one oferują, żeby podnieść jakość kształcenia.
Czy o tym będzie mowa podczas tarnowskiego kongresu ?
Między innymi. Ostatnia dekada pokazała, że kompetencje cywilizacyjne mają dominujący wpływ na komfort życia i pozycję zawodową. Niestety aż 9 milionów Polaków powyżej 50 roku życia to analfabeci cyfrowi. Muszą zostać podjęte pilne działania, aby to zmienić. Ważnym punktem kongresu będzie Deklaracja Tarnowska na rzecz szkoły epoki smartfona, którą podpiszemy w obecności ministrów: nauki i szkolnictwa wyższego oraz cyfryzacji.
WIDEO: Barometr Bartusia. Czy polscy pracownicy pracujący za granicą są zagrożeni?
ZOBACZ KONIECZNIE