Czytaj też: Po Tarnowie grasuje wielkie dzikie kocisko
- Ślad jest co najmniej niepokojący i wskazuje na młodą pumę. Należy wziąć jednak pod uwagę możliwość, że to człowiek sfingował odcisk. Żeby rozstrzygnąć wszelkie wątpliwości musiałbym ocenić odciski na żywo - mówi Ireneusz Adamczyk, myśliwy i leśniczy z Bielska-Białej.
Mężczyzna nawiązał wcześniej kontakt z tarnowską strażą miejską. - Na fotografiach przesłanych przez strażników były psie ślady - stwierdza.
W Fundacji Zmieńmy Świat dowiedzieliśmy się, że kolejna osoba widziała przerośniętego kota.
Wybieramy Ludzi Roku 2011. Zobacz listę kandydatów i oddaj głos!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!