Mieszkańcy ulicy Leśnej w Tarnowie żądają na nowo wprowadzenia ograniczeń w ruchu na jezdni przed oknami ich mieszkań. - Samochody jeżdżą tutaj jeden za drugim, zwłaszcza w godzinach szczytu. Nikt specjalnie nie przejmuje się ograniczeniami prędkości i tym, że ulica miejscami jest tak wąska, iż dwa auta nie są w stanie się minąć - mówi Józef Białas.
Do 2013 roku Leśna była ślepą ulicą. Można było się do niej dostać wyłącznie z al. Jana Pawła II. Trzy lata temu zdecydowano o usunięciu słupków, które odgradzały ją od Słonecznej.
- Decyzja o udrożnieniu ulicy stanowiła odpowiedź na liczne prośby mieszkańców - zauważa Jan Niedojadło, przewodniczący rady osiedla Jasna. - Po tym, jak puszczono ruch z autostrady A4 na al. Jana Pawła II, musieli stać w długich korkach. Dzięki „przebiciu” do Słonecznej zyskali wygodny skrót.
Zgodę na ruch dwukierunkowy na Leśnej wydała wówczas zarówno policja, jak i spółdzielnia mieszkaniowa, której bloki znajdują się przy ulicy.
- Wielu kierowców z osiedla Jasna, a nawet z Zielonego wciąż kursuje Leśną, mimo że na al. Jana Pawła II korków już nie ma, bo autostrada biegnie dalej na wschód, do Dębicy - zauważa Józef Białas, który mieszka po sąsiedzku. - Co gorsza, z tego skrótu korzystają nie tylko kierowcy samochodów osobowych, ale również dostawczych.
W ciągu dnia wąską, osiedlową ulicą, jak wyliczyli mieszkańcy, przejeżdża nawet 600-700 aut. - Mało kto zwraca uwagę na to, że są tutaj progi zwalniające. Pędzą między zaparkowanymi na poboczach samochodami. Cud, że nie doszło jeszcze do wypadku - dodaje Marcin Nowak, kolejny z lokatorów.
Podczas niedawnego zebrania osiedlowego zdecydowana większość z ponad 200 obecnych na sali, opowiedziała się za tym, aby wreszcie wprowadzić ograniczenia w ruchu na ul. Leśnej.
- Przeanalizowaliśmy argumenty mieszkańców i uznaliśmy, że są zasadne. W związku z tym, w ciągu tygodnia, góra dwóch, na ulicy Leśnej wprowadzony zostanie ruch jednokierunkowy, od strony ulicy Słonecznej - wyjaśnia Krzysztof Kluza, dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji w Tarnowie.