Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów: Mur runął na robotników

Paweł Chwał
Zaraz po wypadku strażacy odgrodzili miejsce, gdzie przewróciła się jedna ze ścian stodoły
Zaraz po wypadku strażacy odgrodzili miejsce, gdzie przewróciła się jedna ze ścian stodoły Paweł Chwał
50-latek i jego 20-letni syn cudem uszli z życiem po tym, jak zawaliła się na nich kilkumetrowa ściana starej stodoły.

50-letni tarnowianin i jego 20-letni syn mogą mówić o dużym szczęściu. Cudem uszli z życiem po tym, jak zawaliła się na nich kilkumetrowa ściana starej stodoły.

Obaj kopali fundamenty pod garaż, który przy ul. Kotulskiej zamierzał postawić brat starszego z poszkodowanych.

- Od rana zabrali się ostro do roboty, którą zaczęli jeszcze w tamtym tygodniu - opowiada Janina Łabno, mama i babcia rannych.

Do wypadku doszło o godz. 11. Na kopiących w ziemi mężczyzn runął mur stodoły stojącej na posesji sąsiadów.

- Syn dostał w głowę belką i stracił przytomność. Wszędzie było pełno krwi. Wnuk leżał przysypany cegłami, ale był świadomy - relacjonuje Janina Łabno.
Obu mężczyzn wyciągnięto spod gruzu jeszcze przed przyjazdem pogotowia. Po chwili na miejscu zjawili się też strażacy.

- Zabezpieczyliśmy miejsce wypadku. O tym, co dalej, zdecyduje inspektor nadzoru budowlanego - mówił kierujący akcją ratowniczą Andrzej Pittner z tarnowskiej PSP.

Sąsiedzi o wypadku dowiedzieli się, kiedy na przecznicy ul. Zamkowej zaroiło się od straży, pogotowia i policji. O żadnym huku nie było mowy.

W nadzorze budowlanym potwierdzają, że właściciel posesji, na której doszło do wypadku, miał wymagane pozwolenia na budowę garażu.

- Stodoła, która się zawaliła, była w bardzo fatalnym stanie. Ściana boczna, przy której kopano fundamenty, nie wytrzymała obciążenia i runęła, bo nie miała się na czym zatrzymać - mówi Andrzej Kuta z Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Tarnowie. Tymczasowo budowę garażu wstrzymano. Inwestycja będzie mogła ruszyć na nowo dopiero wówczas, kiedy gruzowisko zostanie uprzątnięte. - Sąsiedzi muszą się teraz dogadać z sobą w sprawie stodoły - dodaje Kuta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska