Jeszcze w piątek wydawało się, że zwierzę sforsowało Białą oraz Dunajec i przeniosło się do Lasów Wierzchosławickich, gdzie na co dzień żyje łosia rodzina. Tymczasem w niedzielę wcześnie rano (ok. godz. 5), prawdopodobnie ten sam osobnik, był widziany w rejonie ul. Kochanowskiego. Przechadzał się spokojnie m.in. po torowisku i nasypie kolejowym.
Po telefonach od mieszkańców na miejsce wysłany został patrol straży miejskiej, ale gdy strażnicy dotarli na Kochanowskiego zwierzęcia już nie było.
Naszym Czytelnikom udało się jednak zrobić mu kolejne zdjęcia i nagrać krótki film wideo (autor: Piotr Naklicki). Wcześniej łosia "uchwycili" w ten sposób: pani Sandra - przy Wątoku oraz Maciej Setlak - na ul. Lotniczej. Z nagrań wideo i zdjęć wykonanych przez mieszkańców można wywnioskować, że jest to młody łoś, czyli łoszak, który może mieć góra rok.
Będziemy wdzięczni za kolejne zdjęcia i nagrania z łosiem w roli głównej. Prosimy wysyłać je na: [email protected] albo pisać na nasz fanpage na Facebooku: Tarnów naszemiasto.pl. Z góry dziękujemy!
Nasi Czytelnicy chętnie odpowiedzieli na naszą sobotnią propozycję na fanpage'u Tarnów naszemiasto.pl o znalezienie imienia dla łosia, który tak sobie upodobał Tarnów. Najczęściej lajkowaną propozycją okazał się "Tarłoś". Innymi propozycjami były m.in. Spycymir, Łoś Miłoś, Bombelek, Wątoczek, Terminator, Stefan, Jaśko, Tarninek, Tarnowek, Tarnus, Feluś, Tarnaszek, Łoś&goł, Tełoś, Leliwek czy Gerwazy Łoś.
