Tarnów. Niebezpieczny wypadek podczas jazdy na hulajnodze. 11-letni chłopak z groźnym urazem głowy trafił do szpitala

FLESZ - Jest nowy, skuteczny lek na Alzheimera

Ewolucje na hulajnodze zakończone groźnym wypadkiem

Młody mieszkaniec Tarnowa jeździł zwykłą hulajnogą po ulicy Zagumnie, na której ruch samochodów jest dosyć mały. 11-latek pod okiem członka rodziny poruszał się jednośladem po jezdni. W pewnym momencie podczas szybkiej jazdy, na kamyku zablokowała mu się kierownica i chłopak przeleciał przez nią upadając głową na ulicę.

Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe.

- Nieletni trafił najpierw do szpitala w Tarnowie, a następnie chłopak z groźnym urazem głowy trafił do Krakowa, gdzie był diagnozowany i hospitalizowany - informuje asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy KMP Tarnów.

Na szczęście życiu 11-latka nie zagraża niebezpieczeństwo.

Kask i ochraniacze to podstawa podczas ekstremalnej jazdy na hulajnodze

Policja apeluje do dzieci i młodzieży, a także ich opiekunów, aby uważali podczas podobnych sytuacji.

- Bardzo popularne zwykłe hulajnogi są coraz częściej wykorzystywane przez młodych chłopców do wykonywania najróżniejszych ewolucji. Często spotykamy ich na specjalnie przygotowanym torze, ale również na placach zabaw, chodnikach czy drogach wewnętrznych. Większość amatorów tego sportu niestety nie zabezpiecza się przed mogącymi powstać urazami. Ubieranie kasku ochronnego oraz nakolanników, nałokietników czy rękawic, uchroni młodych przed mogącymi powstać urazami - podkreśla asp. sztab. Paweł Klimek.