FLESZ - Kolejna próba oszustwa w sieci

Rewitalizacja Parku Strzeleckiego w Tarnowie z zastrzeżeniami
Najwięcej uwag pada pod adresem wykonania ogrodzenia zewnętrznego Parku Strzeleckiego. Na betonowym murze widać rysy, w dodatku został on nieestetycznie wymalowany, a wcześniejsze próby zniwelowania pęknięć zaszpachlowano niechlujnie.
Podobnie jest z ogrodzeniem okalającym staw z mauzoleum generała Józefa Bema. Tam, mimo trzykrotnych poprawek podmurówki, tam również pojawiają się pęknięcia.
W ogrodzie sensorycznym urzędnicy mają zastrzeżenia dotyczące m.in. sposobu ułożenia płyt, które stanowią ścieżkę oraz wykonania murków. I tu widać już rysy przy stopniach.
- To są drobne wady, które nie zagrażają bezpieczeństwu, czy eliminują park z użytkowania, natomiast powodują, że wygląda to nieestetycznie – mówi Rafał Nakielny, dyrektor Wydziału Infrastruktury Miejskiej UMT.
Wykonawca nie otrzyma całego wynagrodzenia za prace w Parku Strzeleckim
Niektóre elementy w parku, takie jak np. lampy czy ogrodzenie, były poprawiane przez wykonawcę kilkakrotnie, ale nie przynosiło to zadowalającego rezultatu.
Miasto zdecydowało więc, że nie wypłaci wykonawcy całej kwoty, na którą opiewał kontrakt (9,4 mln zł) i obniży mu wynagrodzenie o około 280 tysięcy złotych.
- Nie możemy pozwolić, by te poprawki ciągnęły się w nieskończoność, ponieważ my z racji dofinansowania unijnego musimy się rozliczyć z inwestycji. Po potrąceniu tej kwoty zostaną nam pieniądze na ewentualne poprawki, które możemy realizować we własnym zakresie – tłumaczy Rafał Nakielny.
Rewitalizacja Parku Strzeleckiego w Tarnowie rozpoczęła się wiosną 2018 i miała zakończyć się jeszcze w tym samym samym roku. Jednak niedotrzymanie terminów przez wykonawcę, pandemia i kaprysy pogody niemiłosiernie wydłużyły czas realizowania inwestycji. Magistrat początkowo tolerował zgłaszane powody opóźnień, później jednak naliczał kary finansowe. Te wyniosły ostatecznie ponad 1,4 mln złotych.
Bądź na bieżąco i obserwuj