FLESZ - Ceny idą w górę. Co zdrożeje w 2020 roku?
Dwutygodniowe turnusy półkolonijne organizowane w szkołach to szansa na zapewnienie opieki i rozrywki tym dzieciom, których rodzice nie mogą sobie pozwolić na urlopy obejmujące całe wakacje, lub po prostu nie stać ich na wysłanie pociech na zorganizowany wyjazd.
Obejmują opiekę w szkołach przez kilka godzin dziennie, posiłki oraz m.in. wyjścia na basen, inne zajęcia sportowe, wycieczki krajoznawcze. Chętnych nie brakowało, bo dotąd opłaty nie były wygórowane - w ubiegłym roku opłata za turnus wynosiła 210 zł, a gros kosztów brało na swoje barki miasto.
Jak nas jednak poinformował jeden z Czytelników, w tym roku ceny za półkolonie mają wzrosnąć o ponad sto procent, do poziomu 485 zł.
Co na to magistrat? Marek Baran, dyrektor Wydziału Sportu w UMT przyznaje, że opłaty za półkolonie wzrosną. Nie chciał jednak na razie mówić o dokładnej kwocie. Będzie ona oficjalnie znana z początkiem przyszłego tygodnia. Podwyżka ma być efektem m.in. wzrostu płacy minimalnej i kosztów będących konsekwencją podwyżek innych cen.
- Jeśli faktycznie okaże się, że podwyżka będzie aż tak drastyczna, wtedy na pewno sprawę poruszymy na komisji. Nie wyobrażam sobie, żeby rodzice musieli aż tyle płacić za wakacyjny wypoczynek dzieci, tym bardziej, że w dzisiejszych czasach większość liczy się z każdym groszem - podkreśla Stanisław Klimek (PiS), członek Komisja Rodziny i Spraw Społecznych Rady Miejskiej w Tarnowie.
- Dotychczas rodzice byli przyzwyczajeni do "śmiesznych" opłat za półkolonie. Podwyżki są na pewno urealnieniem obecnych kosztów, obrazują też stan finansowy, w którym znalazło się miasto. Szkoda tylko, że nie odbywało się to stopniowo – mówi z kolei Anna Krakowska (PiS) z Komisji Oświaty Rady Miejskiej w Tarnowie. Dodaje, że rodzice zawsze mogę wykorzystać 500 plus na opłatę za półkolonię.
Do wakacyjnego wypoczynku dzieci dopłaci także miasto.
