Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów: policja rozbiła grupę nastolatków handlujących trawą

Andrzej Skórka
Podczas zatrzymywania członków grupy mundurowym udało się przechwycić plecak, w którym główny podejrzany miał marihuanę wartą ponad tysiąc złotych
Podczas zatrzymywania członków grupy mundurowym udało się przechwycić plecak, w którym główny podejrzany miał marihuanę wartą ponad tysiąc złotych fot. archiwum policji
Siatkę handlarzy marihuaną rozbili tarnowscy policjanci. W proceder uwikłanych było czworo młodych ludzi. Najmłodsza osoba ma 18 lat, najstarsza 20. Bardzo możliwe, że będą kolejne zatrzymania.

Operacyjna wiedza - uzyskana najprawdopodobniej podczas zatrzymań na ulicach - doprowadziła policjantów do 19-letniego mieszkańca osiedla Jasna w Tarnowie. Kilka dni temu funkcjonariusze stanęli przed drzwiami jego mieszkania. Chłopak, czując co się święci, błyskawicznie zatelefonował do mieszkającego po sąsiedzku kolegi.

- Chciał pozbyć się narkotyków, które miał w domu - mówi Olga Żabińska z tarnowskiej policji. Plecak z działkami marihuany przez balkon podał 20-latkowi. Ale policjanci taką okoliczność przewidzieli. Przechwycili plecak i zatrzymali obydwu podejrzanych. W rękach mieli dowody w postaci 41 gramów porcjowanej, gotowej do sprzedaży marihuany. Ich rynkowa wartość szacowana jest na 1200 złotych.
Młodszy z zatrzymanych okazał się dilerem zaopatrującym kilkunastu współpracowników i znajomych. Według śledczych parał się handlem narkotykami od co najmniej pół roku. Głównie w Tarnowie lub w najbliższej okolicy.

- Sprawdzamy, gdzie sam zaopatrywał się w towar - mówią policjanci. Za udział w obrocie narkotykami grozi mu do 10 lat więzienia. Chłopak nigdzie nie pracuje. 20-latek był jednym z klientów dilera z os. Jasna. Jemu grozi kara do roku pozbawienia wolności. Policjanci dotarli także do 18-letniej znajomej głównego podejrzanego, która regularnie zaopatrywała się u niego. W mieszkaniu dziewczyny znaleziono niewielką ilość marihuany. Podobnie jak u jej 20-letniej koleżanki z Wierzchosławic. Obie znają się, bo pracują jako kelnerki. Także usłyszały zarzuty udziału w obrocie środkami odurzającymi.

Cała czwórka jest już po rozmowie z prokuratorem. Do czasu zakończenia policyjnego śledztwa mają regularnie meldować się na policji, nie mogą także wyjeżdżać za granicę. Tylko w ubiegłym roku tarnowscy policjanci ujawnili 673 przypadki przestępstw narkotykowych. Zapewniają jednak, że w tej liczbie niewielki odsetek dotyczy przypadków posiadania drobnych ilości "towaru".

- 95 procent przestępstw dotyczy handlu i udzielania takich środków. Ścigamy przede wszystkim osoby czerpiące z tego korzyści - zapewniają śledczy.

Czytaj także: Bochnia: wpadka nieletnich handlarzy amfetaminy
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Gang Olsena napadł na bank ING w Nowym Targu
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska