Dziecięce organizmy najczęściej działają jak przysłowiowe dobrze naoliwione maszynki. Karolinki to jednak nie dotyczy. Chociaż to zaledwie 8-latka, ma już za sobą kilka operacji i czeka na szereg kolejnych. Najgorsze jest jednak to, że ciężkie choroby przykuły ją na trwałe do wózka inwalidzkiego. - Nie poddajemy się, ale nie możemy pojąć, dlaczego tak małe, niewinne dziecko musi tak cierpieć. Staramy się robić wszystko, by nasza kruszynka odpowiednio się rozwijała - podkreśla Alicja Cich.
Operacje bez końca
We wtorek dziewczynka przechodziła operację usunięcia kamieni z pęcherza moczowego. Dzień przed zabiegiem z twarzy Karolinki nie znikał uśmiech. W ogóle się nie bała. Od zawsze jest odważna, a jej wola walki o zdrowie i pełną sprawność - olbrzymia.
Przed operacją zdecydowanie mniej spokojna była mama Karoliny. 50-letnia tarnowianka bardzo to przeżywała.
- Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i operacja przebiegnie pomyślnie. Bardzo boję się o Karolinkę - mówiła ze łzami w oczach. Zabieg przebiegł na szczęście bez żadnych komplikacji i 8-latka jest już z powrotem w domu.
Niedługo czeka ją jednak kolejna wizyta w szpitalu. Lekarze muszą zoperować jej kręgosłup, który jest bardzo krzywy i uciska narządy dziewczynki. Wymaga także zabiegu przepukliny.
- Nie ma na świecie dzielniejszej istoty niż Karolinka. Uśmiecha się mimo bólu, kocha życie i cieszy się każdą chwilą. Czasami jednak widzę w jej oczach smutek - zaznacza Alicja Cich.
O tym, że jej pociecha może być chora, dowiedziała się jeszcze podczas ciąży. Jedno z badań USG wykazało, że może urodzić się z rozszczepem kręgosłupa. Przypuszczenia lekarzy potwierdziły się.
Co gorsza, prócz wady kręgosłupa, Karolinka cierpi także na wodogłowie, pęcherz neurogenny, niedowład nóg z przykurczem oraz przepuklinę oponowo-rdzeniową.
Już w pierwszej dobie musiała przejść operację. Lekarze przeprowadzili tzw. zamknięcie przepukliny. Dwa dni później wstawili noworodkowi zastawkę komorowo-otrzewnową. Nieco później niezbędna była również operacja ortopedyczna.
Na zawsze w wózku
Karolinka uczy się teraz w pierwszej klasie szkoły podstawowej. Bardzo lubi naukę. Ma też dużo koleżanek. Niektóre z nich po lekcjach odwiedzają ją w domu.
- Lubimy oglądać bajki i malować kolorowanki. Czasami wymyślamy również inne zabawy - mówi nieco onieśmielona Karolinka.
Dziewczynka nigdy nie będzie mogła, jak jej koleżanki, pojeździć na rowerze, czy pograć w siatkówkę. Chory kręgosłup skazał ją na wózek inwalidzki. W dodatku jedna jej noga jest o kilka centymetrów krótsza od drugiej. - Nie potrafi nawet samodzielnie przenieść się z wózka na łóżko. Wymaga praktycznie mojej całodobowej opieki - mówi pani Alicja.
Niedostępne ćwiczenia
Tego, że z chorobą, na którą cierpi Karolinka, można cieszyć się życiem, dowodzi m.in. przykład Huberta Podgórskiego z Tarnowa, który jest znakomitym pływakiem i osiąga rewelacyjne wyniki w zawodach rangi ogólnopolskiej. Aby ośmiolatka miała szanse podążyć jego śladem, niezbędna jest rehabilitacja.
Na zajęcia refundowane przez NFZ trzeba jednak czekać miesiącami i obejmują one zwykle cykle kilkunastodniowe. Karolinka wymaga rehabilitacji ciągłej, która będzie się odbywała przynajmniej 6 godzin w tygodniu. - Koszt jednej godziny ćwiczeń to średnio 50 złotych. Nie stać nas na to - martwi się pani Alicja.
Już teraz duża część domowego budżetu państwa Cich idzie na lekarstwa i pampersy dla Karolinki. Jej mama nie jest w stanie podjąć pracy zawodowej. Tato, Paweł pracuje dorywczo, jeśli uda się mu znaleźć zajęcie w sezonie na budowach. Trzej bracia Karolinki jeszcze się uczą. Najstarszy studiuje filologię angielską, dwaj młodsi chodzą do szkoły średniej. - Bardzo ciężko związać nam koniec z końcem. Wiem jednak, że nie możemy się poddać i musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby pomóc Karolince. Ona ma przecież tylko nas. Musimy dla niej być dzielni - zaznacza mama chorej dziewczynki.
Niepełnosprawna Karolinka Cich wymaga intensywnej rehabilitacji i szczególnej opieki, by mieć jakąkolwiek szansę na lepsze życie.
Każdy, kto chciałby jej pomóc, może to uczynić, wpłacając pieniądze na konto: Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” numer: 42 2490 0005 0000 4600 7549 3994. W tytule przelewu należy natomiast napisać: „19919 Cich Karolina darowizna na pomoc i ochronę zdrowia”.
Karolinka, oprócz rehabilitacji, już niedługo będzie potrzebowała również nowego wózka inwalidzkiego. Za jakiś czas ten, na którym się porusza, będzie już zbyt mały.
WIDEO: Mówimy po krakosku
Źródło: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
>>> Zobacz inne odcinki MÓWIMY PO KRAKOSKU