Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tarnów: Rondo naszym panaceum na korki i bezpieczne ulice

Paweł Chwał
Mieszkańcy Nagawczyny domagają się ronda, które ułatwiłoby im wyjazd na "czwórkę". W gminie przygotowano już, za 30 tys. zł, koncepcję budowy nowego rozwiązania komunikacyjnego
Mieszkańcy Nagawczyny domagają się ronda, które ułatwiłoby im wyjazd na "czwórkę". W gminie przygotowano już, za 30 tys. zł, koncepcję budowy nowego rozwiązania komunikacyjnego Paweł Chwał
W Tarnowie i regionie jest ich teraz 14, wkrótce przybędzie 12 kolejnych.

Jeszcze do niedawna w Tarnowie było tylko jedno miejsce, szumnie nazywane przez kierowców rondem. Mowa o "zawrotce" na al. Jana Pawła II, ochrzczonej rondem Reagana.

Z czasem dołączyły do niego trzy kolejne, które powstały w miejscu strategicznych skrzyżowań w mieście, na których kierowcy mieli wcześniej ogromne problemy z włączeniem się do ruchu. W planach jest już budowa kolejnych czterech rond, bardziej skomplikowanych niż obecne, bo z dwoma pasami jazdy.

O tym, jak duże znaczenie może mieć dla ludzi budowa ronda, najlepiej świadczy postawa mieszkańców poddębickiej Nagawczyny. Są do tego stopnia zdeterminowani w staraniach o takie a nie inne rozwiązanie drogowe, że w miniony poniedziałek już po raz drugi zablokowali międzynarodową "czwórkę". - Rondo to jedyne wyjście w naszej sytuacji - twierdzi Marek Jaskółka, mieszkaniec tej liczącej blisko trzy tysiące mieszkańców wsi.

Rondo, które początkowo było w projekcie trwającej właśnie modernizacji "czwórki", w ostatniej chwili jednak z niego wypadło, ku rozpaczy mieszkańców. - Czasem muszę czekać 10, a nawet i 20 minut, zanim uda mi się znaleźć lukę na drodze, by wjechać na "czwórkę". To prawdziwy komunikacyjny koszmar - żali się Kazimierz Kopala.

Podobne kłopoty mieli do niedawna kierowcy w Tarnowie, którzy chcieli skręcić w lewo z Okrężnej na Lwowską. Tu też trzeba było stać nieraz dobrych kilka minut, licząc na to, że ktoś "wpuści" nas przed siebie. - Teraz problemu nie ma. Ruch odbywa się płynnie - zauważa Zdzisław Musiał, miejski inżynier ruchu w Tarnowie.

Jak dodaje, zdecydowanie mniejsze korki niż jeszcze nie tak dawno temu tworzą się teraz w rejonie najmłodszego ronda, na skrzyżowaniu Lwowskiej, Starodąbrowskiej i Mickiewicza. - Jeśli ktoś wciąż narzeka, to niech przypomni sobie sceny, które rozgrywały się tu, kiedy nie było ronda, ale zwykłe skrzyżowanie - dodaje.

W planach miasta jest teraz budowa systemu czterech kolejnych rond, które mają zdecydowanie udrożnić ruch w ciągu ulic Sitki - Słowackiego - al. Solidarności - Szujskiego, a przy okazji odciążyć Klikowską, Nowy Świat i Szkotnik.
W tym celu powstać ma zupełnie nowa droga. Zaczynać się ona będzie rondem naprzeciw bramy wejściowej do parku przy ul. Słowackiego i biegnąć ma obok urzędu skarbowego do obecnego skrzyżowania al. Solidarności z Nowym Światem, gdzie powstanie kolejne rondo.

Trzecie zlokalizowane zostanie przy przecięciu ul. Szujskiego z Krasińskiego, Chopina i Klikowskiej, a czwarte na skrzyżowaniu ul. Szujskiego ze Szkotnik. Przy tym ostatnim, podobnie jak to było na Lwowskiej, konieczne będzie wyburzenie jednej z kamienic.

- Ronda wprawdzie, w naturalny sposób, wymuszają ograniczenie prędkości, ale są lepszym sposobem na rozładowanie korków niż sygnalizacja świetlna. Marzy mi się, aby takie rozwiązanie zostało jak najszybciej wprowadzone na skrzyżowaniu Słonecznej ze Starodąbrowską, gdzie mamy mnóstwo stłuczek - mówi Jerzy Boryczko z tarnowskiej "drogówki".

Zdecydowanym liderem jeżeli chodzi o liczbę rond w regionie jest Dębica. Już na sześciu tamtejszych skrzyżowaniach panuje ruch okrężny. - W planach mamy budowę kolejnych pięciu rond - zapowiada wiceburmistrz Krzysztof Krawczyk, wyliczając, że koszty każdej z takich inwestycji wynoszą od 700 tys. do 2 mln zł.

Nowe ronda powstać mają na skrzyżowaniach ulic: Rzeszowskiej i Fabrycznej, Chopina i Ligęzów, Strażackiej i Nosala, Rzeszowskiej i Tysiąclecia oraz Kraszewskiego, Parkowej i Fredry.

Po Lisie Górze, Gromniku, Żabnie, Wierzchosławicach i Zakliczynie rondo wkrótce zastąpi także wypadkowe skrzyżowanie w Wał Rudzie, z drogami na Jadowniki Mokre i Wolę Radłowską.

Takie rozwiązania wprowadzone mają być także na obwodnicy Dębicy, przy skrzyżowaniach z ul. Krakowską i Wielopolską. - Chwała Bogu. To miejsca tragiczne, gdzie zginęło już mnóstwo ludzi. Jeżeli ronda powstaną, będzie zdecydowanie bezpieczniej - nie ma wątpliwości Wenancjusz Matysek z dębickiej policji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska