Czytaj też: Tragedia rodzinna w powiecie tarnowskim
W piątek padł kolejny rekord mrozów tej zimy. Termometry stacji meteo wskazywały prawie minus 27 stopni. W podtarnowskich wsiach było jeszcze zimniej, miejscami nawet -35 stopni.
- Zamknąłem szkoły, bo istniały uzasadnione obawy, że autobusy, którymi dowożone są dzieci na lekcje, mogą w takich temperaturach nie odpalić - wyjaśnia Zbigniew Mączka, burmistrz Radłowa.
Podobne decyzje podjęli także wójtowie i burmistrzowie m.in. w Wierzchosławicach, Ryglicach, Ciężkowicach, gm. Bochnia, Łapanowie i Szczucinie. W tym ostatnim, bezpośrednim powodem odwołania zajęć były nie tyle niskie temperatury na zewnątrz, co w klasach (poniżej 18 stopni). - Trudno, aby dzieci marzły na lekcjach. To żadna nauka w takich warunkach - mówi Urszula Blicharz z delegatury kuratorium.
Aby ulżyć osobom czekającym na przyjazd autobusu, w sąsiedztwie przystanków w Tarnowie stoją od czwartku koksowniki. Do dziesięciu z nich węgiel dorzuca miasto, do czterech powiat.
- Będziemy podtrzymywać w nich ciepło od 6 do 21. Do czasu, aż temperatury wczesnym rankiem nie będą wyższe niż minus 15 stopni - mówi Jacek Kułaga z UMT.
Koksowniki grzeją też w Dąbrowie Tarnowskiej. Z powodu mrozów na kilku stacjach w regionie nie sposób było wczoraj zatankować gaz lpg, a w Porębie Radlnej doszło do rozmrożenia magistrali, w efekcie czego kilka domów zostało pozbawionych wody.
- Telefonów o rozmrożonych przyłączach do domów i wodomierzach już nie liczę. Jest ich mnóstwo - przyznaje dyżurny Pogotowia Wodociągowego.
Poważny kłopot z powrotem do remizy mieli wczoraj strażacy, którzy gasili pożar domu w Biskupicach Radłowskich. Podczas akcji zamarzły dwa wozy bojowe i trzeba było je odholować.
Wybieramy Ludzi Roku 2011. Zobacz listę kandydatów i oddaj głos!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!